Smutne wieści na temat Jolanty Fraszyńskiej. Znana aktorka doświadczyła bardzo przykrej sytuacji. Trudno uwierzyć w to, co spotkało sympatyczną artystkę.
Jolanta Fraszyńska została oszukana
Z pewnością historia Jolanty Fraszyńskiej może być przestrogą dla innych osób. Aktorka zamierzała za zaoszczędzone przez lata pieniądze kupić córce mieszkanie. Jednak w niemalże ostatniej chwili postanowiła powiększyć zgromadzone środki i zainwestowała w pewien biznes. Jak się okazało, 54-latka nie tylko nic nie zarobiła, ale wręcz straciła.
Jolanta Fraszyńska zdecydowała się opowiedzieć o całej sytuacji w mediach. Aktorka przyznała, że padła ofiarą perfidnych oszustów, którzy skusili ją obietnicą stania się mecenaską sztuki.
Artystka przyznała, iż właściciele firmy rzekomo „obracającej” dziełami sztuki zapewniali ją, że jej pieniądze zostaną zainwestowane w dzieła sztuki. Te następnie miały stać się jej certyfikowaną własnością. Później Jolanta Fraszyńska miała sprzedać je nawet z 30% zyskiem.
Artystka przelała swoje oszczędności do firmy Galleri New Form z Gdyni. Liczyła na szybki zysk, ale mocno się rozczarowała. Chwilę później Jolanta Fraszyńska zorientowała się, że padła ofiarą przestępców, a jej pieniądze znikły.
Warto zaznaczyć, że oszukanych celebrytów jest znacznie więcej. Z powodu wzajemnych rekomendacji, wiele polskich gwiazd ulokowało swoje środki w tej swego rodzaju piramidzie finansowej. Prokuratura Regionalna w Białymstoku podała, że znane osoby mogły stracić nawet 300 milionów złotych. Poza Jolantą Fraszyńską pokrzywdzone mają być też m.in. Grażyna Wolszczak i Omena Mensach.
„Mózgiem operacji była właścicielka szwedzkiej galerii, która przekonywała, że lokata kapitału w sztukę nowoczesną to oferta przeznaczona dla wybrańców. Znane z show-biznesu osoby podpisywały umowę, na mocy której kupowały dzieło sztuki. Dostawały certyfikat, potwierdzający, że zostali jego właścicielami, choć często nie widzieli go na oczy” – wyjaśniła Jolanta Fraszyńska.
źródło: Goniec