W mediach społecznościowych pojawiły się najnowsze doniesienia na temat stanu zdrowia Władimira Putina. Zdaniem generała SWR, w ciągu minionych dni kondycja prezydenta Rosji uległa znaczącemu pogorszeniu. Informator przekazał także, iż lekarze spędzają u rosyjskiego przywódcy całe noce.
Władimir Putin czuje się coraz gorzej
Nie milkną spekulacje na temat stanu zdrowia Władimira Putina. Temat ten od momentu wybuchu wojny w Ukrainie wzbudza olbrzymie zainteresowanie na całym świecie. Nie tylko media, ale także wywiady Ukrainy, USA, Wielkiej Brytanii i innych krajów NATO zaczęły przekazywać informacje dotyczące kondycji prezydenta Rosji. Według nieoficjalnych doniesień dyktator ma zmagać się z nowotworem lub chorobą Parkinsona.
Plotki podsycają też nagrania z udziałem Putina, które pojawiają się w mediach społecznościowych. Wiele osób dostrzega objawy, które mają świadczyć o zdrowotnej niedyspozycji rosyjskiego przywódcy.
Sporo kontrowersji wywołało chociażby wideo, które zarejestrowano podczas przemówienia z okazji 80. rocznicy bitwy o Stalingrad. Twarz Władimira Putina była bardziej spuchnięta niż zazwyczaj. Nie dało się też nie zauważyć drżących kończyn.
Najnowsze informacje z Rosji zdają się potwierdzać tezę o kiepskim zdrowiu prezydenta Putina. Dokładnie rzecz biorąc to były generał Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji (SWR) przekazał wieści na temat kondycji dyktatora.
Generał stwierdziła, że po wspomnianym przemówieniu lekarze nie odstąpili Putina nawet na krok. Po swoim wystąpieniu przywódca Federacji Rosyjskiej musiał odpoczywać przez kilka dni.
„Wieczorem Putin był bardzo zmęczony i słaby, tak bardzo, że zaproszono do niego lekarzy. Po kolejnym cyklu terapii prezydent jeszcze nie doszedł do formy i jeszcze nie wiadomo, czy w ogóle do niej dojdzie. Ostatni cykl leczenia był bardzo trudny, a lekarze nadal ostrożnie podchodzą do rokowań” – zaznaczył generał SWR.
źródło: Goniec
