Znany z serialu „Plebania” aktor musiał mocno zdenerwować się na Telewizję Publiczną. Włodzimierz Matuszak, bo o nim mowa, nie gryzł się w język. Mocno skrytykował TVP. Padły gorzkie słowa.
TVP zdaniem Matuszaka jest upolityczniona
Włodzimierza Matuszaka wszyscy kojarzymy z serialu „Plebania”. W produkcji TVP artysta odtwarzał rolę księdza proboszcza. Dzięki temu zyskał sobie sporą popularność i sympatię widzów.
Serial został zdjęty z anteny w 2012 roku. Od tego czasu aktor praktycznie zniknął z TVP. Co ciekawe, jak zdradził sam artysta, aktualnie nawet nie ogląda programów swojego byłego pracodawcy.
To jednak nie wszystkie gorzkie słowa, jakie padły z ust byłej gwiazdy TVP. Z pewnością mężczyzna nie ma dobrego zdania na temat Telewizji Publicznej. W rozmowie z dziennikarzem Włodzimierz Matuszak nie krył, iż według niego jego stacja bardzo się upolityczniła. Artysta dodał, że Telewizja Polska nie zatrudnia osób, które otwarcie krytykują obecną władzę.
„Proszę zauważyć, że wszyscy aktorzy i muzycy, którzy postępują podobnie jak ja, zniknęli z Telewizji Polskiej. Trumfy święcą w niej za to ci, którzy albo popierają PiS, albo mówią, że uczciwie wykonują swój zawód i polityka ich nie dotyczy” – ocenił Włodzimierz Matuszak.
Warto zaznaczyć, iż gwiazda „Plebanii” absolutnie nie liczy na to, że TVP zmieni się w czasie urzędowania Prawa i Sprawiedliwości. Mężczyzna otwarcie przyznał, że nawet gdyby otrzymał od Telewizji Publicznej ofertę współpracy, z pewnością by ją odrzucił.
„To już nie jest publiczna, misyjna telewizja, tylko tuba partyjna. W obecnym kształcie nie chcę mieć z nią nic wspólnego. Dawno temu już przestałem ją oglądać” – powiedział gorzko artysta.
źródło: Goniec
