Violetta Villas
foto: YouTube

Przykre wieści na temat Violetty Villas ujrzały światło dzienne. Wychodzi na to, że legenda polskiej sceny muzycznej nie ma spokoju nawet po śmierci.

Violetta Villas została okradziona po śmierci

Przypomnijmy, że wybitna piosenkarka zmarła 5 grudnia 2011 roku. Violetta Villas odeszła w swoim domu w Lewinie Kłodzkim. Artystka spoczęła na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

Chociaż od śmierci Violetty Villas minęło prawie 12 lat, to jej osoba nadal budzi zainteresowanie. Właśnie pojawiła się przykra informacja, iż piosenkarka została okradziona po śmierci. Dodajmy, że to kolejna tego typu sytuacja.

O grabieży poinformował syn artystki – Krzysztof Gospodarek. Mężczyzna ujawnił, iż w domu matki znów pojawili się złodzieje. Kolejny raz z willi artystki w Lewinie Kłodzkim zniknęły cenne pamiątki po artystce.

W tym miejscu warto wspomnieć, iż w willi Violetty Villas nadal znajduje się mnóstwo pamiątek. Stosunkowo niedawno syn zmarłej piosenkarki mógł wejśc do domu. Wszystko z powodu sporu dotyczącego testamentu gwiazdy.

„Złodziej splądrował garaż i pokoje. Zabrał m.in. pamiątkowy wazon z dedykacją, który był nagrodą dla mojej mamy” – przyznał w rozmowie z dziennikarzami syn Violetty Villas.

Oczywiście policja ma zamiar szukać zaginionych z willi Violetty Villas przedmiotów. Niewątpliwie szybko mogą się pojawić na czarnym rynku. Wydaje się, że złodzieje będą próbowali za nie dostać wysoką kwotę pieniędzy.

Syn Violetty Villas przyznał, że złodzieje od dawna wiedzą, że dom praktycznie nie jest odwiedzany i kontrolowany. „Dom został splądrowany. Rzeczy mamy widywano na aukcjach w internecie. Ja w kupie śmieci na podłodze znalazłem jej pamiętnik i listy. Zdjęcia, dokumenty, pamiątki po moich rodzicach” – powiedział Krzysztof Gospodarek.

Niestety działania przestępców mogą  doprowadzić do tego, że syn gwiazdy nie będzie miał zbyt wielu eksponatów, które planuje wstawić do muzeum poświęconego swojej mamie.

źródło: Goniec

Zobacz również: