dramat na dworcu w Warszawie
foto: YouTube

Dramatyczne zdarzenie miało miejsce na Śląsku. 6-letni chłopiec z Gliwic uratował życie mamie. Niewątpliwie historia dzielnego malucha poruszy każdego.

Dziecko zadzowniło pod numer alarmowy 112

Z pewnością 6-letni Rafał z Gliwic w województwie śląskim może być wzorem zarówno dla swoich rówieśników, jak i dorosłych. Dzielne dziecko uratowało życie swojej mamie.

Kobieta niespodziewanie zemdlała. Niestety poszkodowana na nic nie reagowała. Przestraszony chłopiec nie umiał zadzwonić do taty, który akurat znajdował się w pracy. Natomiast dziecko pamiętało, że pomocy można szukać pod numerem alarmowym 112.

Maluch zadzwonił właśnie pod powyższy numer telefonu. Co ciekawe, zapis rozmowy 6-letniego dziecka z dyspozytorką pojawił się w sieci. Dokładnie rzecz biorąc na profilu „Ratownictwo Medyczne będzie rozmowa proszę czekać” na Facebooku.

Bez dwóch zdań postawa małego Rafała imponuje. W obliczu utraty przytomności przez bliską osobę wielu dorosłych nie byłoby w stanie wykonać poleceń dyspozytora numeru alarmowego. Oczywiście wszystko z powodu stresu. Tymczasem dziecko zrobiło to z godnym podziwu opanowaniem.

Powróćmy jednak do nagrania. Już na samym początku rozmowy 6-latek z Gliwic wyjaśnił, że w jego domu dzieje się coś złego. Dziecko przekazało, że jego mama leży nieprzytomna na ziemi. Dyspozytorka zapytała, czy mama jest w stanie rozmawiać. „A otwiera oczy mama? Widzi ciebie?” – dopytywała. „Upadła i nic nie mówi. Nie, zamknięte ma oczka” – odpowiedział chłopiec.

Następnie dyspozytorka poleciła dziecku, aby podeszło do mamy i potrząsnęło nią za ramię. Niestety to nie przyniosło żadnych efektów. 6-latek sprawdził nawet, czy jego mamusia oddycha. Warto podkreślić, iż dziecko wykonało posłusznie wszystkie prośby operatorki numeru alarmowego. Między innymi położyło głowę poszkodowanej na bok, tak by nic nie przeszkodziło jej w oddychaniu.

W końcu Rafałek, zgodnie z poleceniem, wyszedł na klatkę i zacząć krzyczeć. Dopiero po chwili i kilku próbach wzywania pomocy z sąsiedniego mieszkania wyszli ludzie. Dorośli przejęli słuchawkę od dziecka.

Sąsiedzi kontynuowali wykonywanie poleceń dyspozytorki numeru 112. Mama 6-letniego chłopca została ułożona w pozycji bocznej bezpiecznej. Na miejsce dotarło także pogotowie.

źródło: Goniec

Zobacz również: