
Legendarna polska piosenkarka otrzymała cios ze strony, z której raczej się go nie spodziewała. Maryla Rodowicz mogła poczuć się nieco nieswojo słysząc przykre słowa pod swoim adresem.
Maryla Rodowicz o swojej współpracy z TVP
Przypomnijmy, iż niedawno Maryla Rodowicz zabrała głos w sprawie Telewizji Publicznej. Gwiazda bardzo krytycznie oceniła TVP. Doszło nawet do tego, że określiła ją mianem „reżimowej”.
Słowa Maryli Rodowicz mogą budzić pewien niesmak. W końcu piosenkarka wielokrotnie występowała w TVP za czasów Jacka Kurskiego. Aktualnie jest natomiast jurorem w programie „The Voice Senior”. Z tego względu jej opinia może zaskakiwać.
„TVP to jest reżimowa, rządowa telewizja. Artyści bojkotują festiwal w Opolu. Jest mały skład, w kółko te same nazwiska, na sylwestrowym koncercie też. Mi brakuje tej całej nowej generacji, tego młodego rzutu” – przyznała Rodowicz.
Przypuszczalnie Maryla Rodowicz nie spodziewała się, że w z powyższą oceną, pod jej adresem padną niemiłe słowa. Tym bardziej, że wypowiedziała je jej koleżanka z branży. Dodajmy, dużo młodsza koleżanka, z którą niedawno wystąpiła na jednej scenie.
Mianowicie chodzi o kontrowersyjną wokalistę Dodę. 39-latka w dośc mocnych słowach skomentowała to, co powiedziała Maryla Rodowicz. „No to będzie musiała się wytłumaczyć z tego wszystkiego. Jakoś się dogadają. Jest to bardzo ciężki kawałek chleba, bo z jednej strony trzeba szanować rękę, która cię karmi. Nie ma dużo tego wyboru – artyści nie mają łatwo i muszą lawirować, a z drugiej strony muszą być wierni swoim przekonaniom, mieć swój kręgosłup moralny i wspierać swoich fanów, którzy mogą czuć się poszkodowani w niektórych kwestiach” – wyjasniła Doda.
źródło: Fronda