Zygmunt Chajzer
foto: YouTube

Znany dziennikarz najwyraźniej mocno się zdenerwował. Co ciekawe, Zygmunta Chajzera zirytowała część jego kolegów z branży. Wyjasniamy, co tak wkurzyło 69-latka.

Zygmunt Chajzer nie rozumie niektórych polskich gwiazd

Popularny dziennikarz wypowiedział się ostatnio na bardzo gorący temat. Mianowicie chodzi o emerytury polskich gwiazd. Zygmunt Chajzer nie krył, że bardzo dziwi go postawa i słowa części kolegów z show-biznesu.

Dokładnie rzecz biorąc, Zygmunt Chajzer nie rozumie narzekań znanych Polaków dotyczących wysokości ich emerytur. Co ciekawe, polscy celebryci regularnie uskarżają się na zbyt niskie uposażenia z ZUS. Wiele razy mnóstwo znanych osób opowiadało w wywiadach, że pomimo osiagnięcia wieku emerytalnego musi nadal pracować. Według nich tylko dzięki temu mogą związać koniec z końcem.

Wśród celebrytów, którzy zdecydowali się publicznie ponarzekać na swoje uposażenia z ZUS znaleźli się m.in. Maryla Rodowicz i Sławomir Świerzyński. „Mam niską emeryturę. Kiedyś to w ogóle nie był temat i dlatego te składki były niskie” – stwierdziła jakiś czas temu legendarna piosenkarka.

Takie zachowanie nie mieści się w głowie Zygmunta Chajzera. „Artyści i aktorzy, mam wrażenie, do tej pory nie zorientowali się, jak działa ten mechanizm” – przyznał dziennikarz.

Z ust dziennikarza padły mocne słowa

Niewątpliwie 69-latek nie zostawił suchej nitki na gwiazdach, które użelają się nad wysokością swoich świadczeń emerytalnych. „Ja nie bardzo wiem, skąd te pretensje. Uważam, że artystów nie bardzo interesował temat emerytur. Nikt o tym chyba specjalnie nie myślał. Zarabiało się dużo, fajnie się zarabiało, było ok i wydawało się, że tak będzie już zawsze. (…) Artyści i aktorzy, mam wrażenie, do tej pory nie zorientowali się, jak działa ten mechanizm. (…) Jeśli ktoś kombinował sobie w ten sposób, że składek nie odprowadza, ale świetnie zarabia, więc stwierdził, że uzbiera sobie górkę i to mu wystarczy do końca życia i jeszcze trochę zostanie, to nie zawsze tak jest, bo inflacja, nie zawsze udane inwestycje – jednak różnie bywa. A emerytura jest takim dosyć pewnym źródłem dochodu i na stare lata bardzo się przydaje” – powiedział Zygmunt Chajzer.

Jednocześnie dziennikarz wyjawił, że on sam systematycznie odprowadzał składki. To właśnie dzięki temu dzisiaj nie musi narzekać, tak jak jego niektórzy koledzy z branży, na wysokość swojej emerytury.

„Ja przez dwadzieścia kilka lat, prawie trzydzieści, pracowałem na etacie w Polskim Radiu i od każdej zarobionej złotóweczki – to nie były jakieś kolosalne kwoty, ale zupełnie przyzwoite, bo byłem kierownikiem redakcji – płaciłem składki emerytalne” – wyznał Zygmunt Chajzer.

źródło: Super Express

Zobacz również: