Grzegorz Skrzecz
foto: YouTube

Smutna wiadomość ujrzała światło dzienne dziś popołudniu. Nie żyje Grzegorz Skrzecz. Znakomity polski bokser zmarł w wieku 65 lat.

Grzegorz Skrzecz zdobywał medale mistrzostw świata i Europy

Przykrą informację o śmierci sportowca jako pierwszy podał na Twitterze Andrzej Kostyra. „Nie żyje wspaniały bokser Grzegorz Skrzecz. Urodził się w Warszawie 25.08.1957. Olimpijczyk z Moskwy, brązowy medalista MS 1982 (Monachium), brąz ME Warna 1983, 5xmistrz Polski, 3x drużynowy MP(Gwardia W-wa). Stoczył 236 walk (204 W-1 rem-31 por). Spoczywaj Grzesiu w spokoju” – napisał w mediach społecznościowych dziennikarz.

Wiadomość dotyczącą śmierci Grzegorza Skrzecza potwierdził nieco później jego brat, Paweł. Wybitny bokser odszedł zmarł w wieku 65 lat.

Jak już wpsomnieliśmy zmarły sportowiec miał w swoim dorobku mnóstwo sukcesów. Grzegorz Skrzecz wywalczył m.in. brązowe medale MŚ i ME. Poza tym był także olimpijczykiem. Dodajmy, że Igrzyska w Moskwie w 1980 r. zakończyły na etapie ćwierćfinału.

Skrzecz odnosił sukcesy także w kraju. W latach 1979-1982 był jednym z najlepszych bokserów w Polsce. W tamtym czasie aż czterokrotnie zdobył tytuł mistrza Polski. Dodajmy, że ostatni, piąty, wywalczył w 1984 r.

W trakcie swojej kariery sportowiec stoczył łącznie 236 walk. Warto zwrócić uwagę, iż 204 pojedynki zakończyły się dla niego zwycięsko.

Po zakończeniu kariery boksera Grzegorz Skrzecz został trenerem. Mężczyzna niejednokrotnie gościł jako ekspert bokserski w wielu programach. Ponadto zagrał także w kilku filmach oraz serialach.

Były to raczej role epizodyczne. Co ciekawe, Grzegorz Skrzecz wiele razy współpracował z Olafem Lubaszenką. Zagrał w takich produkcjach jak „Sztos”, „Chłopaki nie płaczą” czy „Poranek kojota”.

źródło: Przegląd Sportowy

Zobacz również: