Na antenie popularnego radia poruszono sprawę kontrowersyjnych słów wypowiedzianych przez czołowego posła Platformy Obywatelskiej – Sławomira Nitrasa. Polityk w niewybredny sposób zaatakował katolików w Polsce.
Polityk Platformy Obywatelskiej chce zlikwidować przywileje katolików
W programie „Gość Radia ZET” redaktor Bogdan Rymanowski zapytał Sławomira Nitrasa o jego słowa sprzed dwóch lat. Wówczas poseł Platformy Obywatelskiej stwierdził, że katolicy „muszą zostać opiłowani ze swoich przywilejów”.
Polityk PO wypowiedział karygodne słowa pod adresem katolików w sierpniu ubiegłego roku. 49-latek zapowiedział, że „za naszego życia katolicy w Polsce staną się mniejszością”. „Dobrze, żeby to się stało w sposób niegwałtowny, racjonalny, a nie na zasadzie pewnej zemsty. Na zasadzie: to jest uczciwa kara, za to, co się stało. Musimy was opiłować z pewnych przywilejów” – wyjaśnił wówczas poseł. Dodajmy, że przykre słowa z ust przedstawiciela Platformy Obywatelskiej padły podczas Campusu Polska Przyszłości.
Właśnie do powyższej sytuacji nawiązał Bogdan Rymanowski. „Dziś Popielec, dlatego posypię głowę popiołem i przeproszę katolików za słowa o opiłowywaniu przywilejów?” – zapytał Sławomira Nitrasa wprost.
Okazało się, że czołowy polityk Platformy Obywatelskiej nie zamierza nikogo przepraszać. „Nie. To prawdziwy problem. Jeśli jakiś katolik poczuł się obrażony, to moim zamiarem nie było go indywidualnie dotykać. Sam czuję się katolikiem, ale przywileje Kościoła katolickiego w Polsce to jest takie rozpasanie, że trzeba je opiłować” – przyznał poseł PO.
49-latek nikogo nie przeprosi
Działacz opozycji konsekwentnie odmawia przeprosin. Uważa wręcz, że „nie powiedział nic złego”. „Mieszkam w Szczecinie, ale są w Polsce takie miejsca, gdzie ludzie nie chodzą do kościoła. W Szczecinie jest to mniej niż 20 proc. Polskie prawo jest kształtowane z punktu widzenia Kościoła, z punktu widzenia grupy, która nie jest największa” – stwierdził natomiast na antenie Polsat News.
„Nie chce nikomu opiłowywać głów, ale proszę sobie zadać pytanie. Czy polskie prawo rodzinne ma być kształtowane pod doktrynę Kościoła katolickiego? Czy to jest przywilej należny katolikom i czy oni tego w ogóle oczekują? Czy uważają, że związek dwojga osób tej samej płci mamy nie uważać za związek? Nawet nie wszyscy katolicy byliby jednogłośni” – zaznaczył poseł Platformy Obywatelskiej.
„Nie mogę przeprosić, bo nie powiedziałem nic złego. Jeżeli komuś nie podoba się określenie opiłować od przywilejów, to ja mogę znaleźć substytut. Nie mam wrażenia, że moje słowa zaszkodziły opozycji. Uważam, że bardzo wiele ludzi, którzy zrozumieli moje słowa, uważa, że Kościół ma zbyt duże wpływy i powinien odgrywać inną rolę, a przynajmniej nie wpływać na życie w tak dużym stopniu” – ocenił Sławomir Nitras.
źródło: Onet