Steven Seagal
foto: YouTube

Amerykański gwiazdor filmów akcji podpadł swoim wielbicielom. Wydaje się, że po takich doniesieniach medialnych Steven Seagal straci wielu fanów. Oto czym amerykański aktor zraził do siebie widzów.

Steven Seagal jest bliskim znajomym Putina

Ta informacja może szokować. Znany hollywoodzki aktor Steven Seagal właśnie otrzymał od Władimira Putina najwyższe odznaczenie państwowe. Prezydent Rosji nagrodził w ten sposób zasługi 70-letniego gwiazdora jako „specjalnego przedstawiciela ds. rosyjsko-amerykańskich stosunków humanitarnych”.

Wiadomość na temat odznaczenia, jakie Stevenowi Seagalowi przyznano w Rosji, przekazała agencja Reuters. Dziennikarze powołali się przy tym na dekret, który rosyjskie władze opublikowały w poniedziałek 27 lutego.

Zagraniczne media zwróciły uwagę na uzasadnienie dotyczące przyznania Stevenowi Seagalowi wyróżnienia. Gwiazdor Hollywood otrzymał najwyższe odznaczenie państwowe w Rosji w uznaniu za swoją „międzynarodową działalność humanitarną i na rzecz rozwoju kultury”.

We wspomnianym wcześniej dekrecie podpisanym przez Władimira Putina napisano, iż Steven Seagal otrzymał Order Przyjaźni w nagrodę za pełnioną przez niego rolę specjalnego przedstawiciela MSZ Rosji ds. stosunków humanitarnych ze Stanami Zjednoczonymi i Japonią.

Przy okazji warto podkreślić, iż 70-letni aktor od dawna otwarcie popiera Władimira Putina. Amerykanin często gościł w Rosji. Podczas tych wizyt spotykał się z prezydentem, czy też uczestniczył w defiladach wojskowych. Chętnie zabierał także głos w rosyjskich mediach.

To jednak nie wszystko. W 2014 r. Steven Seagal poparł aneksję Krymu przez Rosję. Dwa lata później aktor otrzymał od Putina rosyjski paszport. Z kolei w 2021 r. wstąpił do partii prokremlowskiej.

Podejścia 70-latka nie zmieniła nawet inwazja Rosji w Ukrainie. Doszło nawet do tego, że latem ubiegłego roku Steven Seagal odwiedził kontrolowaną przez Rosjan wschodnią część Ukrainy. Tam spotkał się z przywódcą separatystów.

Jakiś czas temu głośno było o jego skandalicznych wypowiedziach w mediach. Aktor stwierdził wówczas, że Ukraina jest rządzona przez nazistów. Nieco później zapowiedział, że zamierza nakręcić film dokumentalny, w którym usprawiedliwi rosyjską agresję na Ukrainę.

źródło: Fakt

Zobacz również: