W makabrycznych okolicznościach zginęła 60-letnia kobieta. Seniorka jechała rowerem, gdy doszło do tragedii. Pługopiaskarka śmiertelnie potrąciła rowerzystkę. Teraz sprawą jej śmierci zajmuje się prokuratura.
Tragedia na wielkopolskiej drodze
Do tragedii doszło w poniedziałek 6 marca 2023 r. przed godziną 6:00 rano. 60-letnia kobieta jechała rowerem po drodze wojewódzkiej nr 194 pomiędzy Morakowem i Gołańczą, gdy zdarzył się wypadek.
Niespodziewanie rowerzystka wpadła pod pługopiaskarkę, która właśnie odśnieżała drogę. Dokładnie rzecz biorąc kobieta została przez nią potrącona. Mł. asp. Dominik Zieliński z zespołu prasowego Komendy Powiatowej w Wągrowcu przekazał, że 60-latka poniosła śmierć w wyniku tej tragedii.
Przy okazji warto zaznaczyć, że feralnego poranka warunki pogodowe były trudne. Choć ruch o tej porze nie był jeszcze duży. Natomiast w nocy spadł śnieg, który leżał na polach po obu stronach drogi. Z kolei sama jezdnia połyskiwała, co świadczyłoby o tym, że znajdował się na niej lód.
Wspomniany mł. asp. Dominik Zieliński podał kilka szczegółów dotyczących tragedii na drodze wojewódzkiej nr 194. „Kiedy policjanci dotarli na miejsce, 60-letnia rowerzystka była reanimowana przez zespół karetki pogotowia. W ciężkim stanie została zabrana do szpitala” – zdradził funkcjonariusz.
Koniecznie trzeba podkreślić, iż lekarze w szpitalu robili, co tylko mogli, aby ocalić życie potrąconej rowerzystki. Niestety, nie udało się. 60-letnia kobieta zmarła.
Warto zwrócić uwagę, iż przybyli na miejsce tragedii policjanci zbadali trzeźwość kierowcy pługopiaskarki. Alkomat wskazał, że 27-latek w momencie tragedii był trzeźwy.
Oczywiście sprawę śmierci rowerzystki wyjaśniają teraz policjanci. Mundurowi zabezpieczają ślady. Działania funkcjonariuszy nadzoruje prokurator z Wągrowca.
źródło: Fakt