Jeden z najpopularniejszych polskich aktorów, Tomasz Karolak zaskoczył swoją szczerością. Artysta wyznał, że zamierza zmienić wyznanie. Poza tym podzielił się przemyśleniami, które nie każdemu przypadną do gustu.
Tomasz Karolak zamierza zostać protestantem
Popularny aktor udzielił szczerego wywiadu, w którym odniósł się m.in. do kwestii duchowości. Tomasz Karolak doszedł do wniosku, iż w ostatnim czasie część jego kolegów i koleżanek z show-biznesu postanowiła się przebranżowić i zostać przywódcami duchowymi swoich wielbicieli.
Tomasz Karolak krytycznie ocenił tego typu działania. Jednocześnie zaznaczył, iż sam o własny rozwój dbał już od dawna.
„Teraz duchowość jest bardzo na czasie. Jeździłem, jak to jeszcze nie było modne, w 1995 roku pierwszy raz byłem w klasztorze. Wszystkie celebrytki, które zajmowały się modą czy innymi pierdołami, nagle organizują warsztaty na Bali” – stwierdził artysta.
Przy okazji Tomasz Karolak przyznał, iż w ostatnim czasie podjął ważną decyzję. Otóż postanowił zmienić wiarę.
„Okazało się, że jestem protestantem. Doszedłem do takiego wniosku i będę zmieniał wyznanie. Mówię poważnie (…) To duchowe uleczenie” – zaznaczył aktor.
W trakcie rozmowy poruszono także inny temat. Chodzi o substancję znaną jako ayahuasca, która ze względu na silne działanie psychodeliczne i uzależniające jest w naszym kraju zabroniona. Co ciekawe, Tomasz Karolak przyznał, że pomogła mu ona w powrocie do równowagi psychicznej. Zresztą tak jak sesje ze specjalistą.
„(…) zainteresowaliśmy się przed wyjazdem ceremonią, która się nazywa ayahuasca. To jest ceremonia, którą szamani indiańscy odprawiają w Ameryce Południowej. (…) Polecieliśmy do Peru i jak w filmie wzięliśmy udział w takiej ceremonii. Cała ceremonia była niesamowita, dlatego że ona przez procesy chemiczne, bez utraty świadomości, to nie jest narkotyk… To jest zbadane naukowo!” – wyznał Tomasz Karolak.
Niewątpliwie słowa znanego aktora nie każdemu przypadną do gustu. Jednak wydaje się, że Tomasz Karolak zupełnie się tym nie przejmuje.
źródło: Pudelek
