Andrzej Krzywy
foto: YouTube

Lider „De Mono” przeżył nie lada traumę. Chodzi o sytuację, która spotkała jego rodzinę, a konkretnie ukochaną żonę. To, czego doświadczył Andrzej Krzywy jest na tyle okropne, że już na samą myśl ciarki przebiegają po plecach.

Andrzej Krzywy o mały włos nie stracił żony

Popularny wokalista ma na swoim koncie jedno nieudane małżeństwo. Po rozwodzie nie zamknął się jednak na miłość. Od 13 lat Andrzej Krzywy jest szczęśliwym małżonkiem Anny Domańskiej.

Niestety para przeżyła okropne chwile. Niewiele osób wie, że Andrzej Krzywy o mało co nie stracił swojej ukochanej żony. Anna Domańska uległa poważnemu wypadkowi. Kobieta cudem uniknęła śmierci.

O całej sytuacji opowiedział sam wokalista „Do Mono”. Muzyk nie krył, że diagnoza lekarzy była dla jego małżonki porażająca. Mało tego, okropnie cierpiała. Już same wspomnienia Andrzeja Krzywego wywołują dreszcze.

„Lekarze powiedzieli, że to cud, że chodzi. Miała strzaskane całe biodro. Ułańska fantazja za młodu, wypadek motorowy, a właściwie dwa jednego dnia. Lekarze powiedzieli: „Dziewczyno, jesteś w zasadzie kaleką, siedź na d…ie i nic nie rób, bo każdy ruch spowoduje, że będzie jeszcze gorzej”. Cierpiała, codziennie rano praktycznie wstawała ze łzami w oczach, miała ogromny kłopot z chodzeniem” – wyznał Andrzej Krzywy.

Niewątpliwie przykry wypadek bardzo odmienił życie małżeństwa. Paradoksalnie dzięki ciężkim przeżyciom relacja Krzywego i Domańskiej jeszcze bardziej się wzmocniła.

Kobieta starała się jak mogła, aby wrócić do pełni zdrowia. Muzyk był przy niej przez cały czas. Z powodu tego, co spotkało jego ukochaną, Andrzej Krzywy zaczął jeszcze bardziej dbać o siebie.

Co ciekawe, piosenkarz poświęcił się pracy w ogrodzie. Natomiast w czasie pandemii zaczął działać w zupełnie innej branży niż muzyka. Otóż Andrzej Krzywy pomaga szwagrowi, który jest cieślą. Stolarstwo bardzo spodobało się artyście, który nawet pracował fizycznie na budowach.

Z pewnością lider „De Mono” jest niezwykle szczęśliwy ze swoją obecną żoną. Świadczy o tym jedna z jego wypowiedzi.

„Z Anią stworzyliśmy wspaniałą, patchworkową rodzinę i udane małżeństwo. Mamy fantastyczne dzieci. Żona ma dwoje, ja jedno, wszyscy się wspieramy. Jesteśmy włoską rodziną, krzyczymy i się godzimy. I to jest szczęście. Do tego kochamy zwierzęta. Może nie zawsze się zgadzam z Anią, ale ona ma serce jak autobus, mamy więc sześć kotów, trzy psy i dwa żółwie” – podkreślił Andrzej Krzywy.

źródło: Wirtualna Polska

Zobacz również: