Katarzyna Cichopek
foto: YouTube

Gwiazda „Pytania na śniadanie” właśnie poinformowała o tym, iż przeszła zabieg. Katarzyna Cichopek opublikowała serię nagrań z pobytu w klinice w mediach społecznościowych. 

Katarzyna Cichopek udała się do kliniki medycyny estetycznej

Aktorka „M jak Miłość” udała się do kliniki medycyny estetycznej. Katarzyna Cichopek udokumentowała pobyt w tym miejscu serią nagrań, które następnie opublikowała w relacji na swoim koncie na Instagramie.

Warto podkreślić, iż użytkownicy mediów społecznościowych mogli zobaczyć oraz posłuchać Katarzyny Cichopek przed, w trakcie oraz po zabiegu.

Jeden z filmików przedstawia gwiazdę TVP, która siedzi w poczekalni i tłumaczy powód, dla którego zdecydowała się na zabieg. Jednocześnie Katarzyna Cichopek naciągała sobie skórę, aby pokazać swoją opadającą skórą, czyli tzw. „chomiki”.

„I teraz tak uczciwie, która z was boryka się z problemem grawitacji? Myślę, że większość z nas, jak nie teraz to później. Niestety nikogo to nie ominie. Ale możemy zadziałać, żeby pozbyć się chomików. Pozbyć się drugiego podbródka, poprawić owal twarzy, kąt żuchwy, no i żeby wyrównać koloryt skóry!” – mówiła Katarzyna Cichopek, jednocześnie rozciągając sobie skórę na twarzy.

Następny filmik na Instagramie przedstawiał Katarzynę Cichopek owinętą ręczniczkiem, ze specjalną opaską na czole. Aktorka „M jak Miłość” był przygotowana do zabiegu i czekała cierpliwie na swoją kolej.

„Przyznam wam się szczerze, że rzadko korzystam z laseroterapii, ponieważ nie lubię bólu. I nigdy nie mam czasu na rekonwalescencję, a zazwyczaj po laserach twarz jest zaczerwieniona” – przyznała aktorka.

Kolejne wideo pokazywało wreszcie Katarzynę Cichopek w czasie zabiegu. Na nagraniu widzimy, że lekarz wymazał twarz gospodyni „Pytania na śniadanie” dziwaczną białą mazią i zaczął zabieg.

Co ciekawe, w trakcie wykonywania zabiegu laserem serialowa Kinga z „M jak Miłość” pomrukiwała tylko, że jest przyjemnie i rzeczywiście nic nie boli.

źródło: Fakt

Zobacz również: