Łzy same cisną się do oczu, gdy dowiemy się, co spotkało Roberta Lewandowskiego. Jeden z najpopularniejszych piłkarzy na świecie z pewnością zapamięta tę sytuację do końca życia.
Robert Lewandowski usłyszał prorocze słowa
Lider reprezentacji Polski w piłce nożnej stracił ojca w wieku zaledwie 16 lat. Pan Krzysztof zmarł w nocy na skutek udaru. Dla nastoletniego Roberta Lewandowskiego była do ogromna trauma.
Na szczęście „Lewy” pomimo osobistego dramatu osiągnął sukces. Piłkarz gra dziś w FC Barcelonie – jednym z najlepszych zespołów na świecie i zarabia grube miliony. Okazuje się, że tak scenariusz przewidział zmarły ojciec Roberta Lewandowskiego.
34-letni zawodnik prawdopodobnie do końca swoich dni zapamięta słowa, które jako dziecko usłyszał od swojego ukochanego taty. Pan Krzysztof wypowiedział je podczas jednej z wigilii. Po latach okazało się, że stały się one rzeczywistością.
Co ciekawe, wzruszająca scena z Robertem Lewandowskim i jego tatą została uwieczniona na nagraniu. Wideo powstało podczas wigilijnego wieczoru w 1996 roku.
Na filmiku widzimy Pana Krzysztofa, który dzieląc się z synem opłatkiem mówi do niego: „Ja tobie życzę, żebyś grał w piłkę nożną w pierwszej lidze włoskiej, zarabiał super dużo pieniędzy, a na starość będziesz tatusia utrzymywał”.
„Roberto Lewandowski – najlepszy piłkarz w Europie. Jak tak dalej będziesz trenował, to tak będzie” – dodał mężczyzna.
Chociaż Robert Lewandowski miał wówczas tylko 8 lat, to z pewnością do końca życia zapamięta je słowa. Zresztą my sami nie możemy powstrzymać łez słysząc, jak ogromną wiarę w swoje dziecko miał pan Krzysztof.
Na koniec warto wspomnieć, że Robert Lewandowski zawsze mógł liczyć na wsparcie swoich rodziców. Oboje byli sportowcami i trenerami. To właśnie oni zaszczepili w nim miłość do sportu.
Pan Krzysztof namawiał Roberta Lewandowskiego do grania w piłkę nożną. Wspierał go na treningach i meczach. „[Tata] rozumiał, jak ważne jest, aby nie wywierać presji na młodym dzieciaku, który jest na boisku czy treningu” – wyznał po latach polski zawodnik.
źródło: Fakt