
Znany aktor udzielił ostatnio wywiadu, w którym ostro skrytykował Kościół, a także Telewizję Publiczną. Michał Żebrowski nie gryzł się w język. Padły naprawdę mocne słowa. Część internautów nie kryła oburzenia wypowiedzią aktora.
Michał Żebrowski mówi o religii
50-letni aktor wyznał w rozmowie z dziennikarzem, iż w czasach dzieciństwa i młodości był osobą religijną. Michał Żebrowski wspomniał, że służył jako ministrant w Archikatedrze Warszawskiej, a także śpiewał w tamtejszym w chórze.
Artysta zaznaczył, że był także obecny na placu Zwycięstwa, kiedy Jan Paweł II w czasie swojej pierwszej pielgrzymki do Polski mówił: „Niech zstąpi duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”. Poza tym, systematycznie chodził w procesjach Bożego Ciała. Jeszcze siedem lat temu, nie przyszłoby mu do głowy, że nie będzie chrzcił swoich najmłodszych dzieci.
Tymczasem aktualnie artyście nie jest po drodze z Kościołem. Aktor ostro skrytykował praktyki religijne, a nawet same sakramenty.
„(…) Pamiętam, że przy chrzcie drugiego dziecka przekazano mi w prezencie medalik z komentarzem: „Uwaga, jest jeszcze niepoświęcony”. Poszedłem do zakrystii. Ksiądz powiedział: „Proszę położyć”. Wziął kropidło. Zanurzył w wodzie. Pokropił i jednocześnie wymamrotał pod nosem kilka słów. Następnie z powagą stwierdził: „Już poświęcone”. Trwało to cztery sekundy i kosztowało mnie dodatkową ofiarę. I już. Cztery sekundy temu to był zwykły medalik, a teraz jest już niezwykły i wreszcie jest już coś wart. Takie czary-mary. Zupełnie jak w bajce. Tyle że już nie mojej” – stwierdził Michał Żebrowski.
„No właśnie ja wstałem i już nie klęczę w kościele. Mam wrażenie, jakby mnie wybudzono z jakiegoś pięknego snu. Obudziłem się w koszmarze. Bo ktoś mi podmienił mój kraj. Nie znam takiego kraju i nie wiem, gdzie się podział ten, który znałem” – dodał 50-latek.
Wypowiedź celebryty nie spodobała się niektórym osobom. „A co ma kosciół do wiary?Temu też czakry się pozamykały? Irytujący razem ze swoją pustą żonką” – napisał jeden z komentujących.
Aktor krytykuje TVP
Co ciekawe, Michał Żebrowski negatywnie ocenił media publiczne. „Dzisiaj na Woronicza czuję się, jakbym przechodził koło budynku kaźni. Obawiam się nawet patrzeć w kierunku jego płotu. Jest mi wstyd, że taka instytucja w Polsce w ogóle istnieje. I zastawiam się, jaka będzie jej przyszłość? Na szczęście wszystko ma swój kres, każda władza się kończy” – powiedział Michał Żebrowski.
Słowa aktora oburzyły część internutów. Według komentujących, aktor zachowuje się jak hipokryta. Z jednej strony krytykuje TVP, a z drugiej wciąż gra w serialu „Na dobre i na złe”.
„Ale pieniądze od TVP nie śmierdzą, jak widać. Hipokryzja”, „Panie Michale, pieniążki z tvp za serial Nie śmierdzą, a płot przeszkadza?” – stwierdzili internauci.
źródło: Pudelek