Adam Małysz
foto: YouTube

Żona Dawida Kubackiego czuje się z dnia na dzień coraz lepiej. Przypuszczalnie z tego powodu pojawił się temat powrotu 33-letniego skoczka do uprawiania sportu. Głos na ten temat zabrał Adam Małysz. Z ust prezesa Polskiego Związku Narciarskiego padła ważna deklaracja.

Adam Małysz stawia sprawę jasno

Przypomnijmy, iż Dawid Kubacki przedwcześnie zakończył sezon 2022/23 Pucharu Świata. Wszystko w związku z poważnymi kłopotami zdrowotnymi jego żony.

Marta Kubacka czuje się z każdym dniem lepiej i być może za kilka tygodni opuści szpital. Sam Dawid skupia się teraz na wspieraniu małżonki, aczkolwiek przyznał, że chciałby wrócić do skakania.

„Mam chęci do dalszego skakania. Wierzę w to, że będę mógł przygotowywać się do kolejnego sezonu. Nie będzie to łatwe. Będzie dużo logistyki. Wiem, że żona będzie potrzebowała mojego wsparcia. Będzie to trzeba jakoś rozwiązać, ale wierzę, że wyjdziemy na prostą” – zaznaczył polski skoczek.

Tymczasem pomocną dłoń do 33-latka wyciągnął prezes Polskiego Związku Narciarskiego. Adam Małysz poczynił stanowczą deklarację dotyczącą przyszłości najlepszego obecnie skoczka narciarskiego w naszym kraju.

Prezes PZN nie ma żadnych wątpliwości, że polska federacja zrobi wszystko, co w jej mocy, aby pomóc 33-latkowi w powrocie do rywalizacji.

„Właściwie mogę teraz wziąć to na barki i odpowiedzieć za cały zarząd. Nikt nie będzie miał z tym problemów. Możemy stworzyć indywidualne warunki Dawidowi Kubackiemu. Wiemy, w jakiej jest sytuacji. Do tego to zawodnik, który wiele osiągnął i ma prawo do udogodnień” – zaznaczył Adam Małysz. „Sądzę, że trenując indywidualnie może przygotować się na najwyższym poziomie” – dodał.

Były skoczek narciarski zabrał również głos w sprawie stanu psychicznego Kubackiego. Małysz spotkał się z nim w gabinecie ministra sportu. „Nie było za dużo czasu na rozmowy, ale wydaje mi się, że Dawid trzyma się bardzo dobrze. Najgorsze już chyba za nimi. Sam fakt, że Dawid wyraził chęć, aby wziąć udział w spotkaniu w Warszawie, jest pozytywną informacją” – przyznał.

źródło: Sport.pl

Zobacz również: