33-letni skoczek narciarski zdobył się na szczere wyznanie dotyczące swojej chorej żony. Dawid Kubacki nie krył, że jedna z decyzji dotyczących Marty, może być podjęta tylko przez nią samą.
Dawid Kubacki mówi o stanie małżonki
Przypomnijmy, iż Marta Kubacka od prawie czterech tygodni jest hospitalizowana w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Żona Dawida miała bardzo poważne problemy kardiologiczne.
Oczywiście opinia publiczna jest żywo zainteresowana stanem zdrowia kobiety, w tym powodami, które sprawiły, że trafiła do szpitala. Głos na ten temat zabrał jej mąż – Dawid Kubacki.
W rozmowie z mediami, skoczek narciarski przyznał wprost, co sądzi o ujawnianiu szczegółów dotyczących niedyspozycji zdrowotnej swojej żony. Sportowiec nie krył, że tylko sama Marta może podjąć decyzję o tym, czy wyjawić przyczyny swojej hospitalizacji.
„Nie chciałbym się w to zagłębiać, bo uważam, że takie dane medyczne to jest sprawa prywatna. A z drugiej strony, jeżeli żona będzie się chciała kiedyś tym podzielić, jak wyjdzie ze szpitala, to jej zostawiam tę decyzję. Sytuacja była bardzo ciężka to tyle, co mogę powiedzieć, ale na szczęście wizyta u Świętego Piotra jest odwołana na co najmniej 50 lat. To jest najważniejsze” – wyjaśnił Dawid Kubacki.
Jednocześnie zawodnik podkreślił, iż od wielu dni właściwie mieszka w szpitalu. Dzięki temu jest z chorą żoną cały czas. Natomiast córeczkami pary zajmują się w tym czasie siostry Dawida Kubackiego, a także rodzice oraz wujkowie Marty.
„Wspieram żonę, a lekarze robią co mogą. W ciągu kilku tygodni wrócimy do domu” – zaznaczył skoczek narciarski.
źródło: Eska
