64-letnia gospodyni programu „Nasz nowy dom” ma powody do zadowolenia. Katarzyna Dowbor przez wiele lat zachowywała się odpowiedzialnie, dzięki czemu teraz nie musi martwić się o swoją przyszłość.
Katarzyna Dowbor powinna być przykładem dla swoich kolegów z show-biznesu
Gwiazda Polsatu mogłaby być znakomitym przykładem dla swoich znany koleżanek i kolegów. Dlaczego? Otóż w przeciwieństwie do wielu gwiazd, Katarzyna Dowbor przez wszystkie lata pracy odprowadzała składki do ZUS-u.
Dzięki systematycznemu opłacaniu składek emerytalnych, dziś Katarzyna Dowbor nie musi martwić się o swoją przyszłość. Prezenterka otrzymuje co miesiąc uposażenie z ZUS, które z pewnością pozwala jej na godziwe, a przede wszystkim spokojne życie na emeryturze. Prezenterka przypuszczalnie aktualnie pracuje tylko dlatego, że to lubi.
Katarzyna Dwobor przeszła na emeryturę w ubiegłym roku. Jak już wspomnieliśmy, gwiazda Polsatu regularnie opłacała składki ZUS-owskie. Przez większą część czasu pracy w telewizji była też zatrudniona na etat.
W związku z tym, gdy dziennikarka przeszła na zasłużoną emeryturę, nie kryła zadowolenia z wysokości swojego uposażenia. Prowadząca „Nasz nowy dom” przyznała, że była mile zaskoczona kwotą świadczenia.
Katarzyna Dowbor przyznała wówczas, że choć jej emerytura nie jest bardzo wysoka, to nie jest też niska. Podkreśliła, że jest zadowolona i nie narzeka. Co ciekawe, zdaniem mediów, 64-latka otrzymuje z ZUS-u co miesiąc około 4 tys. zł.
Biorąc pod uwagę powyższe, można stwierdzić, iż Katarzyna Dowbor nie zrezygnowała z pracy zawodowej głównie dlatego, iż ją lubi. Emerytura pozwala jej patrzeć spokojnie w przyszłość, a prowadzenie programu traktować jak swoją misję.
źródło: Super Express