Jeden z legendarnych polskich aktorów poskarżył się na sytuację, w której się znalazł. Daniel Olbrychski nie krył rozczarowania. Oto, co tak zniesmaczyło artysty.
Daniel Olbrychski o swojej karierze w Polsce
Niewątpliwie 78-letni aktor to gwiazda polskiego kina. Należy podkreślić, iż Daniel Olbrychski jest znany nie tylko w kraju, ale i za jego granicami. Z tego powodu jedna z ostatnich wypowiedzi artysty może szokować.
Wygląda na to, że aktor uważa, ze znalazł się w dramatycznej, a przynajmniej nieprzyjemnej sytuacji. Chodzi o jego życie zawodowe.
Otóż Daniel Olbrychski poskarżył się, że w ostatnich latach polska kinematografia zaoferowała mu dużo mniej niż zagraniczni reżyserzy. W porównywaniu z rodzimymi twórcami, obcokrajowcy chętniej proponowali mu role w swoich produkcjach.
Chociaż ostatnio propozycje spoza Polski również pojawiają się dużo rzadziej. Najwidoczniej 75-latek najlepsze czasy ma już za sobą. To z pewnością dramat dla tak doświadczonego artysty.
Powróćmy jednak do rodzimego rynku. Daniel Olbrychski w jednym z wywiadów otwarcie skrytykował polskich twórców. Poszło m.in. o wspomniany już brak propozycji filmowych.
„Nie wiem, ale na pewno moja noga nie stanie na festiwalu filmowym w Gdyni, za to, chociażby, że nie dali ani jednej nagrody Jerzemu Skolimowskiemu za „IO”. Czym to pani wytłumaczy, że mam propozycje ze wszystkich kinematografii, łącznie z Hollywood, nagrałem w ostatnich dekadach ponad 20 filmów zagranicznych, a w Polsce nic ważnego?” – powiedział rozczarowany Daniel Olbrychski.
Jednocześnie 75-latek przyznał, iż ochoczo grywa w polskich serialach. Mało tego, mężczyzna przyznać, że docenia ich jakość.
„Gościnnie z wielką przyjemnością występuję w polskich serialach, uważam, że są lepiej zrobione, lepiej grane, niż filmy fabularne. Odkrywam nowe aktorki, aktorów. Gdyby nie seriale można by zamknąć szkoły teatralne, ponieważ nie ma miejsca, żeby zdolni ludzie się pokazali” – ocenił Daniel Olbrychski.
źródło: Plejada
