Wielbiciele Stana Borysa nie kryją zaniepokojenia. 82-letni piosenkarz znów ma poważne problemy ze zdrowiem. Muzyk opowiedział o trudnej sytuacji, w której się znalazł.
Stan Borys ma zmianę rakową na skórze
Wykonawca legendarnej „Jaskółki uwięzionej” ma ostatnimi czasy mnóstwo kłopotów ze zdrowiem. Przypomnijmy, iż Stan Borys cały czas walczy o powrót do sprawności po udarze mózgu.
Jakby tego było mało, niedawno Stan Borys znowu przeżył ciężkie chwile. Lekarze zdiagnozowali u wokalisty nowotworowe zmiany na skórze. Artysta musiał poddać się pilnej operacji.
Co ciekawe, lekarz Stana Borysa zauważył niepokojącą zmianę na ciele gwiazdora akurat w czasie, gdy ten przebywał ze swoją partnerką Anną Maleady w Polsce. Zaraz po powrocie do Nowego Jorku, gdzie mieszka na co dzień, muzyk udał się do dermatologa.
„Ania natychmiast zawiozła mnie do specjalisty, który zrobił biopsję i kazał mi zgłosić się za tydzień” – zrelacjonował w rozmowie z dziennikarzem sam Stan Borys.
Lekarz postawił przykrą diagnozę. Otóż u Stana Borysa ukryto raka. „Na całe szczęście była to niezłośliwa zmiana rakowa na skórze. Gdyby nie została usunięta, wtedy mogłaby się stać niebezpieczna. Rozrastała się” – przyznał muzyk.
„Niestety była konieczna operacja. Wycięto mi 10 cm skóry. Chirurg plastyczny bardzo ładnie zaszył ranę, która się pięknie goi. Ania zawsze pilnuje wszystkich wizyt i towarzyszy mi wszędzie. Bardzo dba, abym systematycznie się badał i chodził na rehabilitacje” – dodał Stan Borys.
Na koniec warto wspomnieć, iż w tej chwili Stan Borys jest już zdrowy. Potwierdziły to dobre wyniki ponownej biopsji.
źródło: Super Express
