
Mistrz świata w rzucie młotem w niezbyt miłych słowach wypowiedział się o Robercie Lewandowskim. Co ciekawe, w swojej krytyce Paweł Fajdek posunął się tak daleko, że doszedł do wręcz kuriozalnych wniosków.
Paweł Fajdek nawiązuje do plebiscytu „Przeglądu sportowego”
Paweł Fajdek nie boi się mówić tego, co myśli. Z tego powodu uchodzi za dość kontrowersyjnego sportowca. Tym razem młociarz uderzył w najpopularniejszego polskiego piłkarza – Roberta Lewandowskiego.
Podczas wizyty w programie Tomasza Smokowskiego w „Hejt Park” Paweł Fajdek nawiązał do odbywającego się co roku plebiscytu „Przeglądu sportowego” na najlepszego polskiego sportowca. Z ust lekkoatlety padły gorzkie słowa. Oberwało się też Robertowi Lewandowskiemu.
„Mamy „Plebiscyt na najlepszego polskiego sportowca w Polsce”, czyli oczekujemy, że on (Robert Lewandowski – przyp. red.) coś dla Polski zdobył, a nie dla klubu z Niemiec czy Hiszpanii. Jeżeli mamy króla strzelców Ekstraklasy i jest Polakiem, to on powinien być nominowany” – zauważył Paweł Fajdek.
Tym samym pięciokrotny mistrz świata w rzucie młotem skrytykował wyniki plebiscytu „Przeglądu Sportowego”, w którym od kilku lat Robert Lewandowski zajmuje wysokie miejsce.
Co ciekawe, dalsza część wypowiedzi 33-latka była dość kuriozalna. Otóż Paweł Fajdek próbował udowodnić, że rzut młotem jest bardziej popularny w świecie sportu niż piłka nożna. „W każdym kraju, gdzie byłem są młociarze, a nie ma ligi piłkarskiej” – stwierdził mężczyzna.
Tezy głoszone przez mistrza świata wywołały szereg komentarzy. Kontrowersyjną wypowiedź polskiego młociarza skomentował m.in. Rafał Gikiewicz. „Coś wziął przed wejściem na antenę?” – stwierdził bramkarz FC Augsburg.
🗣@Pawel_Fajdek: Mamy „Plebiscyt na najlepszego polskiego sportowca w Polsce”, czyli oczekujemy, że on coś dla Polski zdobył, a nie dla klubu z Niemiec 🇩🇪 czy Hiszpanii 🇪🇸. Jeżeli mamy króla strzelców Ekstraklasy i jest Polakiem to on powinien być nominowany. pic.twitter.com/jAjfEp5UaB
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) May 5, 2023
źródło: Sportowe Fakty