Agnieszka Chylińska
foto: YouTube

Agnieszka Chylińska poczyniła dość przygnębiające wyznanie. W rozmowie z dziennikarzem opowiedziała o relacjach ze swoimi rodzicami. Niestety w pewnym okresie nie były one najlepsze. Wokalistka zarzuciła rodzicom m.in. brak wsparcia. 

Agnieszka Chylińska mówi o zachowaniu swoich rodziców

Przypomnijmy, że artystka rozpoczynała swoją karierę jako wokalistka zspołu O.N.A. Po latach Agnieszka Chylińska wyznała, że współpraca z kapelą nie należała do najłatwiejszych.

Właśnie wtedy, na początku kariery muzycznej, młoda piosenkarka potrzebowała wsparcia rodziców. Niestety, celebrytka takiej pomocy od najbliższych nie otrzymała.

„Samcze, brutalne środowisko, najgorsze, jakie może być. (…) Cena potworna. Rodzice po dziś dzień nie wiedzą, co tam miało miejsce. Pierwsze depresje, załamania, próby samobójcze, to były pierwsza lata O.N.A. (…) Wpie******* się w facetów starszych ode mnie o 22 lata i też potrzebowałam telefonu od matki: „Dobra, córeczko, dasz radę, a nie odwracania się ode mnie” – powiedziała Agnieszka Chylińska w jednym z wywiadów.

Według byłej liderki O.N.A. jej rodzice nie mogli pogodzić się z tym, że rzuciła szkołę na rzecz kariery muzycznej i występów. Właśnie z tego powodu ostatecznie odwrócili się od niej.

„Od rodziców dostałam wilczy bilet – wedle matki byłam artystką ze spalonego teatru, a ojca bardzo rozczarowałam. (…) Stwierdził: nie chcesz się dalej uczyć, to się sama utrzymuj. A potem przyszedł sukces i pieniądze” – wyjawiła kobieta.

Warto podkreślić, iż Agnieszka Chylińska nie ma pretensji ani żalu do swoich rodziców. Mało tego, po latach dobrze wspomina bliskich. To właśnie z domu rodzinnego wyniosła zasady, którymi kieruje się w dorosłym życiu.

„Matka – nerwowa i wrzeszcząca, ale dająca się za nas pociąć. Ojciec – władczy, ale sprawiedliwy i opiekuńczy. Wieczny jazgot. A z drugiej strony, gdy pojawiał się wróg z zewnątrz – wielka solidarność” – zaznaczyła Agnieszka Chylińska.

źródło: o2.pl

Zobacz również: