Edyta Górniak
foto: YouTube

Niepokojące wieści na temat Edyty Górniak pojawiły się w mediach. 50-letnia gwiazda niespodziewanie wyjechała z Polski. Okazało się, że gwiazda przebywa aktualnie na terapii. Piosenkarka przyznała, iż walczy z uzależnieniem.

Edyta Górniak przebywa w tej chwili w Azji

Media obiegła właśnie wiadomość, iż 50-letnia wokalistka przebywa aktualnie w Azji. Z jednej strony nie powinno to nikogo dziwić, gdyż Edyta Górniak kocha podróże, a zwłaszcza azjatycki kontynent. Dodajmy, że była tam już kilkadziesiąt razy.

Jednak tymczasem Edyta Górniak nie wyjechała wypoczywać i zwiedzać. Gwiazda miała zupełnie inne, ważne powody, aby tam pojechać. Okazało się, że artystka jest w Indonezji, gdzie przechodzi terapię.

Ku zaskoczeniu swoich fanów, piosenkarka zdradziła, że popadła w uzależnienie. Wielbiciele 50-letniej gwiazdy zaczęli się poważnie niepokoić. Co takiego stało się z ich ulubienicą, że musiała podjąć tak radykalne kroki?

Na szczęście Edyta Górniak nie ma problemu z alkoholem czy narkotykami. Diwa jest uzależniona od kofeiny. Z tego powodu zdecydowała się na kilkutygodniową terapię w Indonezji. Dodajmy, że celebrytka znalazła się pod okiem specjalistów.

W Azji wokalistka poddaje się detoksowi organizmu. Bardzo chce się wyleczyć z uzależnienia od kofeiny. Niestety, ale nadmiar kawy zaczął psuć jej zdrowie.

„Jestem na silnej terapii” – powiedziała wprost Edyta Górniak w rozmowie z dziennikarzem znanej gazety. „We właściwych proporcjach wiele rzeczy jest wskazanych lub zwyczajnie naturalnych dla organizmu. Ale sześć kaw dziennie z pewnością nie. Często mam przez to zakwaszony organizm i czuję, jak obciążam w ten sposób wątrobę” – wyjaśniła artystka.

Co ciekawe, piosenkarka zdaje sobie sprawę z tego, dlaczego tak często sięga po kofeinę. „Przesadzam z kawą, wiem. I nie chcę tego usprawiedliwiać, ale kiedy pracuję kilka miesięcy bez przerwy, na regenerację często po prostu brakuje mi sił i energii. Dla ilości tematów, które muszę codziennie skoordynować, potrzebuję dobrej koncentracji. Bo przy dużych projektach, a głównie przecież takie robię, błąd jest właściwie niedozwolony. Więc, krótko mówiąc, nie starcza mi czasem energii w stosunku do ilości pracy, wtedy nadużywam kofeiny” – zaznaczyła Edyta Górniak.

„Przez większość życia nie byłam fanem kawy. A teraz jestem prawie fanatykiem, bo, prawdę mówiąc, na sam zapach dobrej kawy jestem w lepszej formie” – dodała żartobliwie diwa.

Jak w tej chwili czuje się gwiazda? „Przez pięć miesięcy po wielokroć przekroczyłam limit kawy. Dlatego jestem obecnie na bardzo silnej terapii. Czuję się… tak sobie, prawdę mówiąc” – powiedziała 50-letnia celebrytka.

źródło: Super Express

Zobacz również: