Znany aktor znów ma kłopoty z prawem. Media doniosły, iż Antoni Królikowski usłyszał prokuratorskie zarzuty. Jeśli sąd wyda wyrok wskazujący, celebryta może trafić za kratki, a nawet stracić prawa rodzicielskie do synka.
Antoni Królikowski usłyszał kolejne zarzuty
34-letni aktor jest ostatnio bardziej znany z licznych afer niż z udziału w nowych projektach artystycznych. Syn pary aktorkiej Małgorzaty i Pawła Królikowskich właśnie usłyszał nowe zarzuty prokuratorskie.
Warto zauważyć, iż są to kolejne zarzuty, które prokuratura postawiła Antoniemu Królikowskiemu. Przypomnijmy, że wcześniej oskarżono go o kierowanie samochodem osobowym pod wpływem substancji psychotropowej.
Teraz Antoni Królikowski odpowie za niewypłacanie alimentów żonie (Joannie Opoździe) i synowi Vincentowi. Dokładnie rzecz biorąc chodzi o zaniedbania, których aktor miał się dopuścić w okresie od połowy ubiegłego roku do początku 2023. Według dziennikarzy 34-latek zalegać może sumę nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
„Antoniemu K. został przedstawiony zarzut, że w okresie od czerwca 2022 r. do 27 stycznia 2023 r. uchylał się od wykonywania ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego na rzecz małoletniego syna oraz żony, gdzie łączna wysokość powstałych zaległości stanowi równowartość co najmniej trzech świadczeń miesięcznych” – poinformowała Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
„Czynności z udziałem podejrzanego odbyły się 11 maja 2023 roku. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, jak również złożył obszerne wyjaśnienia w sprawie. Postępowanie przygotowawcze jest kontynuowane” – dodała rzeczniczka prokuratury.
Należy zaznaczyć, iż Antoniemu Królikowskiemu grozi kara grzywny, a w najgorszym wypadku pozbawienia wolności w wymiarze do 12 miesięcy.
Przedstawiciele mediów zwrócili uwagę, że najnowsze zarzuty jak i te wcześniejsze, mogą negatywnie odbić się na skomplikowanej sytuacji rodzinnej aktora. Chodzi o doniesienia, jakoby Joanna Opozda zamierzała pozbawić dawnego ukochanego prawa do syna. Rzekomo kobieta miała złożyć w sądzie odpowiedni wniosek w tej sprawie.
źródło: Radio Zet