nie żyje aktor

Przykra informacja ujrzała dziś światło dzienne. Nie żyje znana piosenkarka. Mary Alexopoulou, bo o niej mowa, nie miała łatwego życia. Najpierw zmarła jej córka, a później ona sama wstąpiła do zakonu.

Piosenkarka zmarła w klasztorze

Zmarła piosenkarka była w latach 60. i 70. wielką gwiazdą greckiej sceny muzycznej. Niektóre przeboje wokalistki były znane w całej Europie.

Mary Alexopoulou była nie tylko utalentowaną osobą, ale także przepiękną kobietą. Wielu zachwycało się jej wielką urodą. Co ciekawe, piosenkarka wystąpiła nawet w wyborach miss, a także w dwóch greckich filmach („Nocni wędrowcy” i „Fifis the Untouchable”).

Niestety niespodziewanie jej bajkowe życie zamieniło się w dramat. Wszystko popsuło się, gdy artystka miała 42 lata. Piosenkarka straciła w wypadku córkę. 18-latka zginęła w tragicznym wypadku samochodowym.

To wydarzenie odcisnęło piętno na życiu gwiazdy. Piosenkarka po tragicznej śmierci córki przerwała karierę i zdecydowała, że chce poświęcić się Bogu. Przyjęła śluby zakonne i jako zakonnica Teonimfa rozpoczęła posługę w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Koropi.

Warto podkreślić, iż była piosenkarka pozostała w klasztorze aż do śmierci. To właśnie z tego miejsca nadeszła smutna wiadomość o jej śmierci. Dodajmy, że Mary Alexopoulou nie zdążyła dożyć swoich 80 urodzin.

Na koniec warto przypomnieć największe hity piosenkarki. Należą do nich skomponowane przez czołowego greckiego kompozytora muzycznego Kostasa Klavvasa piosenki „Jeśli kiedykolwiek będziesz spragniony” i „Poio karavi”. Oba utwory stały się wielkimi hitami i zapewniły jej popularność.

źródło: Super Express

Zobacz również: