Jeden z legendarnych Trubadurów opowiedział o swojej emeryturze. Jednocześnie Marian Lichtman w ostrych słowach odniósł się do swoich kolegów z show-biznesu. Muzyk skrytykował tych, którzy publicznie narzekają na wysokość swoich emerytur.
Marian Lichtman mówi o swojej emeryturze
Z pewnością temat zbyt niskich emerytur gwiazd to jeden z najpopularniejszych w ostatnim czasie. Niektóre gwiazdy skarżą się na wysokość swoich świadczeń. Takie zachowanie denerwuje ich fanów.
Zwykli ludzie nie są w stanie zrozumieć, że ktoś, kto zarabiał dziesiątki lub setki tysięcy złotych nie był w stanie zadbać o swoją emeryturę lub przynajmniej poczynić jakiś oszczędności na starość.
Dziennikarze popularnego portalu zapytali o emeryturę Mariana Lichtmana. Bez wątpienia słowa Trubadura zaskoczyły niejednego.
„Szczerze mówiąc, byłoby ciężko, tylko trzeba się zabezpieczyć. Ja się zabezpieczyłem. Nie jestem jakimś milionerem, bogaczem, ale mogę sobie przyzwoicie żyć. […] Oczywiście jest gorzej z tymi muzykami, którzy już nie grają, a są znakomitymi muzykami, oni popadają w dołek” – wyjaśnił muzyk.
To jednak nie wszystko. Marian Lichtman powiedział także, co sądzi o gwiazdach, które publicznie narzekają na wysokość swoich emerytur. Z ust artysty padły ostre słowa. Niewątpliwie wielu kolegów muzyka z branży może się zdenerwować.
„Każdy się kompromituje sam, na własny rachunek. Ten temat mnie trochę śmieszy, my nie powinniśmy rozmawiać o emeryturze, szczególnie ci, którzy sobie godnie żyją. Uważam, że to indywidualna sprawa. Ten, kto pomyślał o przyszłości, teraz ma dobrze. Emerytura to ciężka sprawa, każdy indywidualnie myśli” – podsumował Marian Lichtman.
źródło: Super Express