Beata Kozidrak
foto: YouTube

Wokalistka zespołu „Bajm” zabrała głos na temat swojego rozwodu. Niewątpliwie byłemu mężowi nie będzie zbyt miło, gdy dowie się, co powiedziała Beata Kozidrak.

Beata Kozidrak żałuje, że nie zdecydowała się na rozwód wcześniej

Przypomnijmy, iż piosenkarka już od siedmiu lat nie jest żoną Andrzeja Pietrasa. Niedawno Beata Kozidrak otwarła się na temat rozwodu. Jej słowa mogą niektórych zadziwić.

Otóż okazuje się, że gwiazda „Bajmu” wcale nie rozpatruje rozwodu jako trudnego i bolesnego doświadczenia. Jest wręcz przeciwnie. Beata Kozidrak zdradziła, iż dzięki rozstaniu z mężem odzyskała wolność i radość życia.

Przy okazji warto wspomnieć, iż Beta Kozidrak i Andrzej Pietras pobrali się w 1979 r. Przez lata stanowili parę nie tylko w życiu prywatnym, ale i zawodowym. Małżeństwo doczekało się dwóch córek Katarzyny i Agaty.

Niestety po latach wspólnego życia małżonkowie podjęli decyzję o separacji. Dwa lata później, 8 lipca 2016 roku, Beata Kozidrak rozwiodła się z mężem.

Artystka opisała dzień rozwodu w swojej autobiografii „Beata. Gorąca krew”. „Wysoki Sąd okazał się kobietą. Od razu poczułam ulgę. Do tego był bardzo miłym Wysokim Sądem. […] Nie, na sali rozpraw nie musiałam konfrontować się z Andrzejem. Wzięłam całą sprawę na siebie, tak jak to często robią kobiety. Żeby nie komplikować sprawy, żeby nie być uzależniona od czyichś nastrojów i problemów z podejmowaniem decyzji. Mam taki charakter, że lubię mieć wszystkie sprawy pod kontrolą, załatwione do końca” – przyznała liderka „Bajmu” w książce.

Chociaż większość osób uważa, że rozwód to traumatyczne doświadczenie, to w przypadku Beaty Kozidrak było wprost przeciwnie. Beata Kozidrak stwierdziła nawet, iż żałuje, że nie zdecydowała się na ten krok dużo wcześniej.

„Rozwodu nie traktuję w kategorii bolesnych doświadczeń, był raczej wyprostowaniem mojego życia. Myślę, że powinnam się na to zdecydować dużo wcześniej” – wyjawiła artystka.

„Poukładałam sobie życie na nowo i jestem szczęśliwa, bo sama decyduję o sobie, ale nie zamykam się też na miłość. Jestem taką artystką, która musi być zakochana, żeby tworzyć. […] Myślę, że najlepszym kosmetykiem dla kobiety jest poczucie, że jest kochana. Chciałabym przekazać szczególnie kobietom, że jak widać na moim przykładzie, nigdy nie jest za późno na miłość, ani na zbudowanie szczęścia. Wiek nie ma tu znaczenia!” – podsumowała gwiazda.

źródło: Fakt

Zobacz również: