Przykre wieści napłynęły w sprawie Celine Dion. Przekazała je sama gwiazda, która nie kryje, że jest zrozpaczona. Wielbiciele piosenkarki są niepocieszeni. Dodatkowo bardzo martwią się o swoją idolkę.
Celine Dion odwołała trasę koncertową
Bez wątpienia Celine Dion to gwiazda światowego formatu. Hity piosenkarki zna prawie każdy. Niestety wielkie sukcesy nie idą ostatnimi czasy w parze z powodzeniem w życiu prywatnym.
Celine Dion od kilku lat ma poważne kłopoty ze zdrowiem. Wielbiciele artystki martwią się o jej zdrowie. Jak się okazało, mieli ku temu uzasadnione powody.
Pod koniec ubiegłego roku, kiedy wokalistka wyjawiła, że zdiagnozowano u niej Zespoł Moerscha-Woltmanna, inaczej Zespół Sztywnego Człowieka. Warto zaznaczyć, iż jest to rzadka choroba neurologiczna. Chory ma epizody skurczy mięśni, a także doznaje postępującego sztywnienia mięśni. W konsekwencji ciało odmawia posłuszeństwa. Pacjent nie jest w stanie wykonywać podstawowych czynności. W najgorszych przypadkach schorzenie to może prowadzić do niepełnosprawności.
Celine Dion wyznała, iż choroba uniemożliwia jej dawanie z siebie maksimum, jak to zwykle robiła. „Niestety, te skurcze wpływają na każdy aspekt mojego codziennego życia, czasami powodując trudności podczas chodzenia i nie pozwalając mi używać strun głosowych do śpiewania w sposób, w jaki byłem przyzwyczajona. Wciąż uczę się o tej chorobie, ale już przynajmniej wiem, że to ona powoduje te wszystkie skurcze” – wyjaśniła.
Teraz okazało się, że w związku z poważnymi kłopotami ze zdrowiem Celine Dion musiała odwołać światową trasę koncertową. Piosenkarka przeprosiła fanów. Jednocześnie wyznała, iż ma świadomość, że ich zawiodła.
Gwiazda podkreśliła, iż niestety nie ma innego sposobu na powrót do zdrowia i do występów na scenie, jak zrobić sobie przerwę i skupić się na leczeniu.
źródło: Jastrząb Post
