
Bardzo niepokojące wieści pojawiły się na temat Jana Englerta. Znany aktor ma przejść w najbliższym czasie pilną operację. Co dolega artyście? Skąd nagła potrzeba ingerencji lekarzy?
Jan Englert zmaga się z kłopotami zdrowotnymi
Aktor, którego nikomu przedstawiać nie trzeba, 1 maja obchodził swoje 80. urodziny. Pomimo sędziwego wieku Jan Englert ma cały czas wiele planów zawodowych. Dodajmy, że aby je zrealizować artysta potrzebuje w pełni zdrowych strun głosowych.
Niestety, struny głosowe gwiazdora wymaga pilnej operacji. Jan Englert zamierza się poddać zabiegowi jak najszybciej. Oczywiście 80-latek ma nadzieję, że wszystko przebiegnie zgodnie z planem bez komplikacji. Tym samym, że po zabiegu, najszybciej jak to możliwe, będzie mógł wrócić do pracy.
W tym miejscu warto wspomnieć, iż wśród licznych planów aktora są te związane z ponownym zagraniem tytułowej roli w sztuce Williama Szekspira „Król Lear”.
O tym, że Jan Englert ciągle ma dużo siły i chęci, świadczą słowa jego żony. „Janek wie, czego chce. Czas wahań ma za sobą. Poza tym wydaje mi się młodszy od wielu moich kolegów. Urzeka mnie jego fantazja, pomysły, poczucie humoru, sposób objaśniania świata, opiekuńczość” – wyznała Beata Ścibakówna.
Na koniec warto wspomnieć, iż to nie są jedyne kłopoty zdrowotne. Jan Englert od kilku lat znajduje się pod stałą opieką lekarzy. Powodem jest nieoperacyjny tętniak aorty szyjnej.
„Poinformowano mnie, że w moim wieku już się go nie rusza. Naprawdę uważam, że najlepsze, co mogę zrobić dla siebie w swoim wieku, to modlić się o szybką i zdrową śmierć. Umrzeć zdrowym. To byłoby fantastyczne. To jest straszne dla bliskich, którzy zostają, ale dla klienta – idealne” – powiedział artysta w 2021 roku.
źródło: Plejada