Aleksander Łukaszenka
foto: YouTube

Cały świat zastanawia się, co dzieje się z Aleksandrem Łukaszenką. W mediach społecznościowych pojawił się nawet nekrolog dyktatora. Czyżby prezydent Białorusi zmarł?

Aleksander Łukaszenka jest w ciężkim stanie?

Były współpracownik przywódcy Białorusi przekazał, iż Aleksander Łukaszenka pilnie trafił na oddział ratunkowy jednego ze szpitali w Moskwie. Dawny białoruski ambasador w USA Waleryj Cepkała podał szokujące, aczkolwiek niepotwierdzone informacje. Otóż podobno dyktator zaniemógł po spotkaniu z Władimirem Putinem.

„Łukaszenka został pilnie przetransportowany do moskiewskiego Centralnego Szpitala Klinicznego po spotkaniu za zamkniętymi drzwiami z Putinem. Obecnie pozostaje tam pod opieką medyczną. Czołowi specjaliści zostali zmobilizowani, aby zająć się jego krytycznym stanem. Przeprowadzono procedury oczyszczania krwi, a stan Łukaszenki uznano za nie nadający się do transportu. Zorganizowana akcja ratowania białoruskiego dyktatora miała na celu rozwianie spekulacji na temat rzekomego udziału Kremla w jego otruciu” – napisał na Twitterze wspomniany Wałeryj Cepkała. Jednocześnie polityk zaznaczył, że są to niepotwierdzone informacje.

Co ciekawe, w sieci pojawił się już nekrolog Aleksandra Łukaszenki. Dokładnie rzecz biorąc chodzi o stronę klubu hokejowego Dynamo Mińsk. Czyżby dyktator rzeczywiście zmarł?

Przedstawiciele klubu poinformował, że ich strona padła ofiarą ataku hakerskiego. W związku z czym nie mają nad nią żadnej konroli.

źródło: Super Express

Zobacz również: