Beata Ścibakówna
foto: YouTube

Żona Jana Englerta udzieliła ostatnio wywiadu, w którym padły dość smutne słowa. Beata Ścibakówna wyznała dziennikarce, że znalazła się w przykrej sytuacji. Co takiego spotkało aktorkę?

Beata Ścibakówna nie otrzymuje propozycji pracy

Znana aktorka generalnie nie narzeka na brak zajęć. Beata Ścibakówna występuje regularnie w spektaklach Teatru Narodowego w Warszawie. Jednakże ostatnimi czasy nie otrzymuje w ogóle propozycji pracy przy filmach i serialach.

Małżonka Jana Englerta przyznała, iż od czasu pandemii COVID-19 nie pojawiła się w żadnym nowym filmie czy serialu. Z tego powodu artystka zdradziła, że ma żal do twórców. Nie rozumie dlaczego pomijają ją przy kompletowaniu obsad.

„Muszę powiedzieć, że jestem teraz w trudnym momencie zawodowym. Tak jak w Teatrze Narodowym jestem spełnioną aktorką, producentko też jestem zadowolona, (…) natomiast mam olbrzymi niedosyt w graniu przed kamerą” – zaznaczyła Beata Ścibakówna w rozmowie z dziennikarzem.

„Wyobraź sobie, że ostatni raz przed kamerą byłam przed pandemią. Nie zagrałam w żadnym filmie, w żadnym serialu od czasu pandemii w ogóle” – dodała Beata Ścibakówna.

Temat braku propozycji pracy przy filmach i serialach gwiazda omówiła dość szeroko. „Mówię to otwarcie, gdyż widzę, że jest dużo pracy, że jest dużo miejsca dla mnie, że jest zapotrzebowanie na dojrzałe kobiety. Robi się dużo filmów i porządnych seriali o dojrzałych kobiet, które coś wiedzą, coś przeżyły, które mają doświadczenie. Są te scenariusze i nikt nie sięga po mnie” – wyjaśniła w czasie wywiadu.

„I to nie jest tak, że się żalę, tylko stwierdzam ten fakt – trzy lata nie grałam nic. Czuję, że nie jestem potrzebna. I to mnie boli, i to jest bardzo przykre. Dla aktorki, która jest taka, jaka jest, która pokazała, że potrafi, która zrobiła, co zrobiła, która ma jakiś dorobek, nie ma pracy…?! Dziwne, prawda?” – pożaliła się Beata Ścibakówna.

Ukochana Jana Englerta wyznała iż jakoś godzi się z obecnym stanem rzeczy. Aczkolwiek ciągle jest aktywna i szuka okazji do występów na szklanym ekranie.

„Jestem w dziwnym momencie, że nie wiem, co z tym zrobić. Chyba muszę przeczekać, ale trochę to przeczekiwanie trwa…” – oceniła.

źródło: Plejada

Zobacz również: