Krzysztof Krawczyk
foto: YouTube

Andrzej Kosmala – dawny współpracownik oraz przyjaciel zmarłego Krzysztofa Krawczyka skrytykował syna gwiazdora. Mężczyzna sceptycznie podszedł do informacji dotyczących najbliższych planów Krzysztofa Juniora.

Krzysztof Krawczyk Junior pojawi się na festiwalu w Opolu

Ta informacja wywołała pewne kontrowersje. Otóż syn Krzysztof Krawczyka zaprezentuje się na festiwalu w Opolu. Pomysł ten nie spodobał się przyjacielowi rodziny. Andrzej Kosmala stwierdził, że syn gwiazdora ma kłopoty ze zdrowiem, które mogą mieć konkretne konsekwencje.

W tym miejscu warto wspomnieć, iż Krzysztof Krawczyk Junior wystąpi na opolskiej scenie razem z zespołem „Trubadurzy”. Kapela będzie świętować w Opolu 60-lecie działalności artystycznej. Członkowie legendarnej ekipy postanowili zaprosić na benefis syna swojego dawnego kolegi.

Wiadomość ta niezbyt przypadła do gustu Andrzejowi Kosmali. Mężczyzna zaznaczył, że występ „Trubadurów” z synem Krzysztofa Krawczyka niezbyt go interesuje.

Jednocześnie były menadżer przyznał, iż plany syna zmarłego artysty mogą być dla niego niebezpieczne. Wszystko z powodu kiepskiego zdrowia 50-latka.

Przypomnijmy, że jedyne dziecko legendarnego muzyka zmaga się z padaczką pourazową, która może wystąpić pod wpływem silnego stresu. Jak wiadomo, występ na scenie przed tysiącami ludzi to niezwykle stresogenna sytuacja.

„Nie mój cyrk, nie moje małpy. Jeszcze kilka dni temu Marian Lichtman ogłaszał, że Igor Krawczyk nie wystąpi, bo nie pozwala mu lekarz. O tym, że ze względów zdrowotnych działania artystyczne Igora nie mogą mieć charakteru zawodowego, wiadomo od lat. Żeby się tylko nie wydarzyło nieszczęście” – ocenił Andrzej Kosmala.

„Życzę Krzysiowi jak najlepiej. Wciąż czeka na wydanie płyta duetów Juniora i Seniora, którą nagraliśmy w naszym K&K Studio. Praca w studio, gdzie jest spokój, nie jest groźna tak, jak w tumulcie estrady. Ten występ jest z okazji 60-lecia Trubadurów. Dlaczego nie ma w składzie odwiecznych Trubadurów: Ryszarda Poznakowskiego i Piotra Kuźniaka?” – powiedział zdegustowany dawny menadżer gwiazdora.

źródło: Pomponik

Zobacz również: