Ciąg dalszy zamieszania przy legendarnym „Szkle kontaktowym” TVN. Po Krzysztofie Daukszewiczu i Robercie Górskim z programem żegna się kolejna osoba. Chodzi o satyryka Artura Andrusa.
Program TVN bez Artura Andrusa
Fala odejść z audycji TVN ma swoje źródło w odcinku „Szkła kontaktowego” wyemitowanym 15 maja 2023 r. Wówczas wieloletni komentator programu Krzysztof Daukszewicz zapytał dziennikarza Piotra Jaconia, który ma transpłciową córkę, jakiej jest dzisiaj płci.
Później obydwaj prowadzący program TVN w tym dniu dziennikarze (Krzysztof Daukszewicz i Tomasz Sianecki) przeprosili za zaistniałą sytuację. Jednak od tego czasu satyryk już nie pojawił się w audycjil.
Jakiś czas później, w geście solidarności z satyrykiem, Robert Górski zrezydnował z udziału w programie. Co ciekawe, mężczyzna występował w „Szkle kontaktowym” od 2022 r.
Teraz do grona osób, które zrezygnowały z udziału w audycji TVN dołączył Artur Andrus. Co ciekawe, dziennikarz był w „Szkle kontaktowym” od samego początku tj. od 2005 r.
O decyzji Andrusa poinformował Tomasz Sianecki w niedzielnym odcinku „Szkła kontaktowego”. Prezenter wspominał także o odejściu z programu TVN Krzysztofa Daukszewicza i Roberta Górskiego.
„Jest jeszcze trzecia osoba, która podjęła podobną decyzję, to Artur Andrus. „Szkło” jest wartością, której będziemy bronić. Jeśli chodzi o naszych kolegów, czyli Krzysztofa Daukszewicza, Roberta Górskiego i Artura Andrusa, możemy im tylko bardzo serdecznie podziękować za wszystko, co dla „Szkła” zrobili. My będziemy próbowali ten program dla państwa w dalszym ciągu robić” – podkreślił.
źródło: Plejada
