Anastazja
Instagram

Greccy śledczy we współpracy z polskimi wciąż próbują ustalić wszelkie szczegóły morderstwa 27-letniej Anastazji. Okazuje się, że pomocne w ustaleniu tego, jak zginęła Polka, mogą okazać się zeznania kluczowego świadka.

Morderstwo Polki w Grecji. Kluczowy świadek zmienia swoje zeznania

W sprawie śmierci 27-letniej Anastazji zatrzymano między innymi 32-letniego obywatela Bangladeszu, który jest głównym podejrzanym. Drugim zatrzymanym jest Pakistańczyk, u którego mieszkał obywatel Bangladeszu. Obaj początkowo nie byli skłonni do współpracy z organami ścigania, ale teraz Pakistańczykowi „rozwiązał” się język. Jego zeznania mogą okazać się wręcz kluczowe w celu ustalenia tego, jak zginęła 27-letnia Anastazja.

Co ciekawe, Pakistańczyk podzielił się nowymi informacjami za pośrednictwem mediów. W wywiadzie zmienił wersję zdarzeń, której do tej pory się trzymał. Otóż początkowo twierdził, że kiedy wrócił do domu, nie było w nim nikogo.

Teraz okazuje się, że Pakistańczyk zastał w domu Anastazję i obywatela Bangladeszu, którzy mieli pić alkohol. To jeszcze nie wszystko. Miał on wyprosić ich z domu. „Nie podobało mi się to, bo mam dzieci. Chcę tylko pracować, a to było złe i nie w porządku” – przyznał, cytowany przez greckie media.

Pakistańczyk dodaje, że oboje wyszli z jego mieszkania, a sam położył się spać około godziny 23. Przebudził się dwie godziny później i próbował dodzwonić się do swojego kolegi. Twierdzi jednak, że jego telefon był wyłączony, a kolejne próby na nic się zdały.

Na zakończenie Pakistańczyk przyznał, że obywatel Bangladeszu był bardzo pijany. Policja twierdzi, że Gulan – tak ma na imię Pakistańczyk – zmienił wersję zdarzeń po tym, jak początkowo chciał chronić kolegę, twierdząc, że nie było go w domu.

Morderstwo Anastazji w Grecji. Śledczy wciąż pracują

Jak zginęła Anastazja z Polski? To jeszcze ustalają śledczy, ale zeznania Pakistańczyka mogą okazać się niezwykle pomocne.

„Zamordowana Polka pracowała w hotelu w miejscowości Marmari razem ze swoim chłopakiem. W dniu wolnym od pracy postanowiła wyjść na drinka. W poniedziałkowy wieczór spotkała się z grupą pięciu mężczyzn z Pakistanu i Bangladeszu. 27-latka spożywała z nimi alkohol. W pewnym momencie zadzwoniła do swojego partnera i przekazała mu, że jest pijana. Dodała, że jeden z mężczyzn odwiezie ją na motocyklu do pokoju hotelowego.” – przypomina Onet, opisując całą sprawę.

„Zaniepokojony chłopak pojechał na miejsce, bo Anastazja wysłała mu swoją lokalizację. Gdy tam dotarł, nikogo już nie było na miejscu, a telefon 27-latki był wyłączony. Kobieta nie wróciła na noc do hotelu i nie pojawiła się następnego dnia w pracy. Wtedy jej partner zgłosił zginięcie na policję.” – czytamy dalej.

„Ciało zamordowanej Polki odnaleziono w niedzielę w opuszczonym domu nieopodal bagna. Było włożone do worka foliowego. Sekcja zwłok wykazała, że 27-latka została zamordowana przez uduszenie.” – dodaje na zakończenie wskazany portal.

źródło: Onet, media

Zobacz również: