Śledczy wciąż dążą do tego, żeby ustalić wszelkie okoliczności morderstwa Anastazji. 27-letnia Polka została zamordowana na greckiej wyspie Kos. Do działań włączył się także Krzysztof Rutkowski. Znany detektyw przekazał zaskakujące rewelacje, które rzucają nowe światło na sprawę morderstwa Anastazji.
Jak zginęła Anastazja? Sensacyjne słowa Krzysztofa Rutkowskiego
Skoro głośna sprawa, to nie mogło zabraknąć przy niej Krzysztofa Rutkowskiego. Detektyw wraz z ekipą poleciał do Grecji, żeby na miejscu spróbować wyjaśnić zagadkową śmierć Anastazji. Przypomnijmy, że 27-latka zaginęła w nocy z 12 na 13 czerwca, a 18 czerwca odkryto jej zwłoki i zatrzymano podejrzanych.
Krzysztof Rutkowski przekazał, że w gronie zatrzymanych jest nie tylko główny podejrzany, 32-letni obywatel Bandgladeszu, z którym kobieta spędziła ostatnie godziny swojego życia, ale także sześć innych osób, z ktorych jeden jest Grekiem. To jednak nie wszystkie rewelacje, które przekazał detektyw.
„Jest dość dużo informacji, które są z pewnością dla wielu zaskoczeniem. Główne podejrzenie skupiało się na 32-letnim obywatelu Bangladeszu. Niemniej pojawiły się nowe wątki. Zostało zatrzymanych sześć osób, w tym jeden obywatel Grecji. Te osoby mogą zostać wskazane jako związane z tym w sumie dość tajemniczym zabójstwem” – informuje Krzysztof Rutkowski.
Detektyw przyznał, że posiada mnóstwo nowych informacji, ale nie wszystkimi może podzielić się z opinią publiczną. Wszystko ze względu na dobro prowadzonego przez policję i inne służby śledztwa. Krzysztof Rutkowski uchylił jednak rąbka dalszej tajemnicy.
„Krąg osób podejrzanych przez policję jest coraz większy. W tle mamy pewnego rodzaju wymianę.” – przyznał detektyw. „Nie mogę w tym momencie mówić o szczegółach, ponieważ jesteśmy umówieni w Komendzie Głównej Policji w Wydziale do Spraw Zabójstw w Atenach i detektyw Maja Rutkowski będzie najprawdopodobniej dzisiaj przesłuchiwana.” – dodał.
„Informacje, które uzyskaliśmy, są istotne, bardzo ważne. W związku z tym, że było duże zainteresowanie, również ze strony ministra Ziobry, skierowaliśmy oficjalną informację do Prokuratury Krajowej, jak również do ministra sprawiedliwości” – przyznał Krzysztof Rutkowski.
źródło: Goniec.pl
