atak nożownika

Łzy same napływają do oczu, kiedy czyta się takie historie. To nigdy, przenigdy nie miało prawa się wydarzyć. A jednak. Dwulatek postrzelił ciężarną matkę. 31-letnia kobieta i jej nienarodzone dziecko nie żyją. Śledczy ustalają okoliczności, ale już pierwsze szczegóły przerażają.

Ciężarna 31-latka i jej nienarodzone dziecko nie żyją

Do dramatycznych wydarzeń doszło tydzień temu, w piątek 16 czerwca 2023 roku. Policja została zawiadomiona przez 31-latkę, która była w 33. tygodniu ciąży. Poprosiła o błyskawiczną pomoc po tym, jak została postrzelona przez swojego dwuletniego syna.

Cała historia rozegrała się w Norwalk, w amerykańskim stanie Ohio. Dwuletni syn postrzelił ją z broni palnej, należącej do jej męża. Kobieta została postrzelona w plecy.

„Kobieta zdążyła też zaalarmować męża, który przebywał w pracy. Poprosiła, by wezwał do domu policję. Gdy medycy i funkcjonariusze przybyli na miejsce, musieli wyważyć drzwi. W sypialni znaleźli krwawiącą i przerażoną 31-latkę oraz dwulatka. Postrzelona opowiedziała, co się wydarzyło.” – czytamy w portalu o2.pl.

Niestety, ale pomoc, która miała nadejść błyskawicznie, nie wystarczyła. Kobietę zabrano do szpitala. Przeprowadzono zabieg cesarskiego cięcia, lecz dziecka nie udało się uratować. Na domiar złego, kilka godzin później zmarła także 31-latka.

„Wszystko w dochodzeniu wskazuje, że był to tragiczny błąd. Pistolet nie powinien znajdować się w zasięgu dziecka” – informują służby. Śledczy zajmują się teraz okolicznościami nieszczęśliwego wypadku. Badają między innymi, kto nie zabezpieczył broni. Niewykluczone, że w tej kwestii zostaną postawione zarzuty. Dwuletni chłopiec przebywa obecnie pod opieką swojego ojca.

źródło: KPRC-TV, o2.pl

Zobacz również: