Do nieco zaskakującej sytuacji doszło podczas jednego z ostatnich odcinków „Pytania na śniadanie”. Ida Nowakowska, niejako wywołana do tablicy przez koleżankę z programu, wyjawiła swój wstydliwy sekret. Przez moment w studiu zapanowała niezręczna atmosfera.
Ida Nowakowska odpowiedziała na niezręczne pytanie
Na początku warto przypomnieć, że Ida Nowakowska to nie tylko prezenterka telewizyjna, ale i aktorka oraz tancerka. Niewątpliwie 32-latka jest dziś najbardziej znana jako prowadząca „Pytania na śniadanie”.
Podczas jednego z ostatnich odcinków doszło do niezręcznej sytuacji. W trakcie programu na żywo w stronę Idy Nowakowskiej padło niezręczne pytanie. Co ciekawe, zadała je koleżanka prezenterki – Małgorzata Tomaszewska.
Na antenie był akurat poruszany temat doboru odpowiedniego obuwia podczas letnich upałów. Nieoczekiwanie koleżanka z „Pytania na śniadanie” zadała Idzie Nowakowskiej krępujące pytanie na temat stóp u tancerzy.
„Pęcherze są chlebem powszednim tancerza. Czy używałaś dezodorantów albo talków?” – wypaliła Małgorzata Tomaszewska.
Nagle w studiu zapadła niezręczna atmosfera. Po chwili ciszy Ida Nowakowska zaczęła tłumaczyć się na oczach widzów. „Czasami tak. Jak się tańczy w puentach – do dzisiaj używam talku, to pomaga tej stopie znaleźć takie idealne miejsce w bucie, tej pozycji, która jest nienaturalna” – wyjaśniła lekko speszona 32-latka.
„Natomiast stopy tancerek, jeśli juz o tym mamy tak sobie chwilę porozmawiać, są przyzwyczajone do tego bólu, dlatego też nigdy nie pokazuję swoich stóp, bo one mają różne zgrubienia takie miejsca, które są dla mnie cenne, bo dzięki temu mogę sobie spokojnie tańczyć i się nie przejmować tym, natomiast to jest zupełnie inny świat. Te stopy nie są do pokazywania” – dodała gwiazda TVP.
źródło: Pomponik
