Mandaryna
foto: YouTube

Marta Wiśniewska, czyli popularna Mandaryna zasłynęła jako tancerka i żona Michała Wiśniewskiego. W jednym z wywiadów celebrytka opowiedziała o swoich zmaganiach z poważnym schorzeniem. Okazuje się, że choroba jest nieuleczalna i będzie jej towarzyszyć do końca życia.

Mandaryna zmaga się z cukrzycą

Była żona Michała Wiśniewskiego zachorowała, gdy była w ciąży ze swoim drugim dzieckiem – córką Fabienne, która przyszła na świat w 2003 roku.

Właśnie w trakcie ciąży lekarze zdiagnozowali u Mandaryny cukrzycę ciążową. Dodajmy, że jest to dość popularne schorzenie. Oczywiście ciężarna powinna bardzo uważać na siebie. Jednak najczęściej po urodzeniu dziecka objawy chorobowe znikają samoistnie.

„Byłam w ostatnim trymestrze ciąży z Fabienne. Podczas badań wyszło, że mam cukrzycę ciążową. Nie traktowałam tego jak wyroku, to się przecież zdarza kobietom w odmiennym stanie. Poziom cukru udało się uregulować dietą” – wyznała po latach Mandaryna.

Niestety, w przypadku Mandaryny schorzenie pojawiło się kolejny raz już po narodzinach córki. „Minęło trochę czasu, już zdążyłam o wszystkim zapomnieć, gdy mój organizm zaczął się dziwnie zachowywać” – opowiedziała w jednym z wywiadów tancerka.

W pewnym momencie zrobiło się na tyle niebezpiecznie, że Mandaryna trafiła do szpitala. Stało się tak po znacznym spadku wagi u tancerki. Właśnie wtedy lekarze zdiagnozowali u celebrytki cukrzycę. Jak się okazało, choroba nie zniknęła samoistnie po ciąży.

W tej chwili Mandaryna jest pod opieką lekarza. Była żona Michała Wiśniewskiego nosi wenflon, dzięki któremu podawanie insuliny, której jej organizm nie wytwarza, jest o wiele łatwiejsze.

źródło: Jastrząb Post

Zobacz również: