Magdalena Cielecka
foto: YouTube

Znana aktorka Magdalena Cielecka została ostro zaatakowana przez aktywistę Jana Śpiewaka. Z ust mężczyzny padły naprawdę mocne słowa. „Czy ma serce i rozum? Czy została już tylko maszynką do zarabiania pieniędzy?” – zapytał oburzony mężczyzna.

Magdalena Cielecka reklamuje alkohol

51-letnia aktorka postanowiła wystapić w reklamie popularnej wódki. Ten fakt zbulwersował Jana Śpiewaka. Aktywista stwierdził, że to oburzające w kontekście tego, co niegdyś Magdalena Cielecka opowiadała na temat dorastania u boku ojca-alkoholika.

Przypomnijmy, że kilka lat temu artystka wyznała, że jest córką alkoholika. Jej tata zapił się na śmierć. Magdalena Cielecka wyjawiła, iż jej dzieciństwo pełne było traumatycznych chwil. „Zrobiłam dla siebie tyle, ile mogłam, i teraz głośno mówię o problemie, bo uważam, że tak należy. Żeby inne kobiety nie musiały się wstydzić” – podkreśliła w jednym z wywiadów.

Właśnie do tych wspomnień aktorki odniósł się Jan Śpiewak. „Teraz widzę na fejsie reklamy wódki „rześkiej”, w której Cielecka występuje. Myślę sobie o tym, w jak zwariowanych czasach żyjemy, w których córka alkoholika występuje w reklamie wódki. Reklamie, która jest przestępstwem, która jest skierowana do kobiet i ma w nich budować przekonanie, że picie etanolu jest łatwe i przyjemne” – stwierdził aktywista.

Co ciekawe, mężczyzna rozumie pobudki koncernu alkoholowego, natomiast nie jest w stanie zrozumieć motywacji artystki.

„Kartele alkoholowe wiedzą, że kobiety piją mniej. Dlatego tworzą nowe produkty pod nie i wybierają świadomie inne kobiety, które kojarzą się z sukcesem, by te produkty reklamowały. To cyniczna gra nastawiona na to, żeby w szpony nałogu wpadały kolejne osoby. I to niestety rozumiem, ale Cieleckiej zrozumieć nie mogę” – zaznaczył Śpiewak.

„Co ma w głowie taka Cielecka? Czy ma serce i rozum? Czy została już tylko maszynką do zarabiania pieniędzy? Jak bardzo zdeprawowaną i skorumpowaną trzeba być, żeby z taką przeszłością i historią osobistą brać udział nie tylko w przestępstwie, ale w zwykłej niegodziwości. W reklamie, która będzie tworzyć tysiące takich rodzin, w których sama Cielecka się wychowała” – zastanawiał się mężczyzna.

Na koniec Jan Śpiewak dokonał dość smutnego podsumowania. „Żyjemy w świecie bez moralności, w której kasa jest jedynym wyznacznikiem słuszności podejmowanych działań. Świecie, który zamienia ludzi w socjopatyczne maszynki do zarabiania hajsu. Gdzie „autorytety” reklamują twarde narkotyki. Taki świat i taka antycywilizacja muszą upaść” – ocenił aktywista.

Magdalena Cielecka
foto: Instagram

źródło: Pudelek

Zobacz również: