
Jeden z najbardziej kontrowersyjnych piosenkarzy młodego pokolenia udzielił wywiadu, w którym padły zaskakujące słowa. W rozmowie z dziennikarzem Michał Szpak otworzył się na temat swojego życia uczuciowego. Muzyk niespodziewanie wyznał, że czeka na cud.
Michał Szpak o swoim życiu miłosnym
Niewątpliwie 32-letni artysta jest bardzo ekspresyjną osobą na scenie. Michał Szpak potrafi za pomocą swojego głosu, występów, a nawet kontrowersyjnych strojów poruszyć słuchaczy.
Tymczasem zupełnie inaczej jest w przypadku jego życia prywatnego. Piosenkarz rzadko wypowiada się na tematy osobiste. Wyjątek zrobił w najnowszym wywiadzie, którego udzielił z okazji nachodzącej premiery jego nowego albumu.
W rozmowie z dziennikarzem Michał Szpak szczerze opowiedział o tym, czy jest zakochany. „Takiego wielkiego, namiętnego, burzliwego zakochania jeszcze w życiu nie przeżyłem. Miłości. Być może nie było na to czasu. Czekam na cud” – powiedział otwarcie wokalista. Artysta dodał, że przypuszczalnie jak na razie nie spotkał jeszcze właściwej osoby.
Co ciekawe, Michał Szpak podejrzewa, że powodem takiej sytuacji jest fakt, iż jest osobą znaną. Poza tym, według celebryty, nie bez znaczenia jest jego dość oryginalny sposób bycia.
„Być może dotąd nie spotkałem nikogo na swojej drodze, bo jestem osobą publiczną. Jestem freekiem. Na nowej płycie powołałem do życia swoje alter ego, Jowiszję. Śpiewam jako Jowiszja, kiedy chcę wyrazić coś, czego jako Michał nie mogę lub nie potrafię” – wyjaśnił 32-latek.
Piosenkarz jest prywatnie zupełnie inny niż na scenie
Michał Szpak ujawnił także, że w życiu prywatnym jest kompletnie inną osobą niż na scenie. Artysta zaznaczył, że tylko nieliczni ludzie mieli okazję poznać go takiego, jakim jest na co dzień.
Jednocześnie muzyk przyznał, że głęboko wierzy w to, iż miłość jego życia odkryje jego prawdziwą osobowość. „Niewielu ma autentyczny dostęp do tego, kim jestem. Jeśli kiedyś pojawi się osoba, która ma mnie poznać, odkryć, to przebije się przez ten pancerz” – stwierdził Szpak.
Na koniec należy podkreślić, iż wokalista nie szuka drugiej połówki „na siłę”. 32-latej jest raczej otwarty na to, co przyniesie mu przyszłość.
„Jestem pogodzony z różnymi ścieżkami swojego życia. Być może za 10 lat będę kolesiem siedzącym na Bali i zgłębiającym tajniki jogi i medytacji” – zastanawiał się celebryta.
źródło: Pudelek