Justyna Pochanke
foto: YouTube

Justyna Pochanke zniknęła z naszych ekranów w 2020 roku. Od tego czasu na jej temat pojawiły się przeróżne plotki. W końcu sama dziennikarka postanowiła zabrać głos i wyjawić co u niej.

Justyna Pochanke była wielką gwiazdą TVN

Z pewnością dla większości Polaków Justyna Pochanke kojarzy się z Faktami TVN. Kobieta prowadziła główne wieczorne wydanie informacji. Ku ich rozczarowaniu dziennikarka odeszła ze stacji i z mediów w ogóle w 2020 roku.

Oczywiście Justynie Pochankę trudno było rozstać się z lubianą posadą. Jednak jak się okazało, prezenterka zmagała się z poważnymi problemami i niejako musiała podjąć tę trudną decyzję.

„Przyszedł moment, że siadłam w sobotę na łóżku i nie byłam w stanie nic zrobić, nie mogłam ruszyć ręką ani nogą. Byłam bezbrzeżnie zmęczona i wyeksploatowana. Miałam taki moment w życiu, że cierpiałam długie lata na bezsenność. Jadłam w nocy, pracowałam w dzień. […] Dwie, trzy godziny snu i jazda. Siedziałam jak skamieniała, łzy płynęły same, nie potrafiłam nawet odpowiedzieć na pytanie: dlaczego?” – wyznała w jednym z wywiadów Justyna Pochanke.

Kiedy gwiazda odeszła z TVN24, pojawiły się doniesienia, że kobieta wyprowadziła się z Polski i zamieszkała za granicą.

W końcu Justyna Pochanke postanowiła się odnieść do plotek na swój temat. „Czytałam, że wybudowaliśmy dom w Marbelli i czuję się tam osamotniona i smutna. A także, że piszę książki – autobiografię i dla dzieci. […] Nie piszę, tylko czytam. Domu w Marbelli nie mam, choć mam swoje miejsce w Hiszpanii. Ale od dwóch lat nie wyjeżdżam, nie miałam i nie mam planów emigracyjnych” – zdradziła dawna gwiazda Faktów.

Ku zaskoczeiu fanów, była prezenterka wyjawiła, że codziennie ogląda program, którego kiedyś była gospodynią.

„Po roku od odejścia z TVN24 mogę uczciwie powiedzieć: nie brakuje mi reflektorów, mikrofonów, nigdy nie myślałam „zejdźcie z mojego miejsca”. Nie zmienia to faktu, że wciąż się czuję dziennikarką” – przyznała Justyna Pochanke.

źródło: Jastrząb Post

Zobacz również: