Na głowę Beaty Kozidrak posypały się gromy. Artystka została ostro skrytykowana przez internautów. Wszystko z powodu stylizacji, jaką zdecydowała się założyć na lunch z ambasadorem Panamy.
Beata Kozidrak przesadziła ze swoim strojem?
Niespodziewanie liderka zespołu „Bajm” otrzymała zaproszenie na lunch od ambasadora Panamy w Polsce. Dyplomata zachwycił się głosem Beaty Kozidrak. Z tego powodu postanowił spotkać się z 63-letnią wokalistką.
Gwiazda przyjęła zaproszenie. Mało tego, na swoim Instagramie pochwaliła się zdjęciem, które zostało zrobione podczas spotkania z dyplomatą.
„Panama nanana… Ambasadorowi Panamy w Polsce spodobała się moja piosenka i… zaprosił mnie na lunch! Mamy wiele planów, uwielbiam takie inspirujące spotkania. Miłego dnia kochani” – napisała obok fotografii Beata Kozidrak.
Trzeba przyznać, że stylizacja, którą artystka wybrała na lunch z ambasadorem, była dość kontrowersyjna. Otóż piosenkarka założyła odblaskowy żółty płaszcz oraz buty na szpilkach i kombinezon.
Zupełnie odmiennie zaprezentował się dyplomata z Panamy. Javier Alcides Bonagas de Gracia, zgodnie z obowiązującym dresscodem, postawił na klasyczny garnitur.
Należy odnotować, że ubiór Beaty Kozidrak nie spodobał się wielu fanom. Pod postem pojawiło się mnóstwo słów krytyki. Zdaniem internautów kobieta ubrała się niestosownie do okazji i swojego wieku.
„Styl pani Beaty można określić jednym słowem Tragedia i tak jest od lat !”, „Kobieto zanim wyszłaś na to spotkanie , to było najpierw , z lusterka skorzystać . Jesteś już w podeszłym wieku osobą publiczną i są jakieś granice w ubiorze . Na zdjęciu widać nawet ten Pan poczuł się nie smacznie (…) Koszmarnie wyglądałaś w tym stroju naprawdę”, „Pani to jest jednak bezguście czy pani nie zauważa tego, że bardzo źle wygląda, taka młódka na siłę to jest żenujące i niezbyt smaczne (…)” – grzmieli użytkownicy Instagrama.
Wyświetl ten post na Instagramie
źródło: Plotek