Znana dziennikarka zmartwiła swoich wielbicieli. Hanna Lis ogłosiła, iż jest w fatalnym stanie. Ma m.in. złamane obie ręce, pęknięte żebro. Teraz celebrytka wyznała na Instagramie, co spowodowało wspomniane obrażenia. Będziecie w szoku, gdy dowiecie się, jak wyglądał wypadek gwiazdy.
Hanna Lis opowiedziała o pechowym zdarzeniu
W sobotę rano, 29 lipca, Hanna Lis opublikowała niepokojącą relację. Hanna Lis wyznała, że stan jej zdrowia nie jest najlepszy.
„Złamałam obie ręce, do tego pęknięte żebro i uraz kolana. Bywało lepiej…” – napisała bez owijania w bawełnę Hanna Lis. Dziennikarka nie wyjaśniła jednak, w jakich okolicznosciach doznała wspomnianych obrażeń.
Oczywiście fani dopytywali się, co się stało. Wielbiciele Hanny Lis chcieli wiedzieć, jak doszło do wypadku, w którym ucierpiała gwiazda.
W końcu prezenterka postanowiła wszystko wytłumaczyć. Co ciekawe, powody okazały się na tyle prozaiczne, że aż trudno w nie uwierzyć. Krótko mówiąc, Hanna Lis musiała mieć ogromnego pecha.
Dziennikarka wyjaśniła, że wypadek, któremu uległa, został spowodowany przez zbyt długie spodnie. Kobieta zamieściła na swoim koncie na Instagramie stosowny wpis.
„Kochani! Dzięki za wszystkie dobre słowa i życzenia zdrowia! Gdyby przyznawali nagrody za najgłupsze wypadki, na bank zdobyłabym złoto! A było tak: idąc do samochodu zaplątałam nogi w za długie i za szerokie spodnie, które w dodatku przydeptałam i … runęłam jak kłoda. Uchroniłam głowę, ale obie ręce mam w temblakach- coś za coś. Jestem trochę połamana, ale daję radę, słowo” – wyznała Hanna Lis.
Wyświetl ten post na Instagramie
źródło: Super Express