Krzysztof Skiba
foto: YouTube

Muzyk zespołu „Big Cyc” zaszokował Polaków. Krzysztof Skiba wyznał, jak ma wyglądać jego wesele z 25 lat młodszą Karoliną Kempińską. To dość zaskakujące wieści. 

Krzysztof Skiba nie planuje tradycyjnego ślubu

W mediach pojawiły się właśnie zaskakujące wieści na temat ślubu Krzysztofa Skiby i jego młodej narzeczonej. Ze słów muzyka wynika, że wydarzenie nie będzie miało zbyt wiele współnego z tradycyjnym ślubem. Jego oprawa będzie dość oryginalna.

Niedawno w jednym z wywiadów Krzysztof Skiba ujawnił, iż przygotowania do ceremonii zaślubin ruszyły pełną parą. Dodajmy, że uroczystość odbędzie się już w sierpniu. Aczkolwiek para nie podała konkretnego terminu. Wszystko po to, aby chronić swoją prywatność.

„Wszystko już jest przygotowane. Lista gości jest zamknięta. Karolina dograła sprawę dekoracji. Mam nadzieję, że będzie to pamiętny dzień w naszym życiu” – wyznał muzyk „Big Cyc”.

Jednocześnie Krzysztof Skiba i Karolina Kempińska zdradzili co nieco na temat uroczystości. Stało się to podczas odcinka specjalnego nowego show Mateusza Gesslera „Para do gara”.

Okazuje się, że zakochani zadbali o każdy szczegół ślubu. Co ciekawe, ceremonia ma być prywatna i skromna. Poza tym, przyszli małżonkowie zdecydowali się zrezygnować z niektórych powszechnych w Polsce elementów wesela.

„Nie robimy dętego przyjęcia. Nie będzie pierwszego tańca, nie będzie oczepin, nie będzie konkursów i zabaw weselnych i co ważne będzie to wesele wegetariańskie, co zszokowało niektórych internautów” – wyjawił Krzysztof Skiba.

„Jedzenie będzie, alkohol będzie, ale nie to jest w tej imprezie najważniejsze. W Polsce jest taka tradycja, że tego jedzenia muszą być tony i tony muszą zostać. Wszyscy goście muszą się tak najeść, że już nie mogą wstać od stołu i wtedy wesele uważa się za udane” – dodał artysta.

Krzysztof Skiba zabrał również głos w sprawie garnituru. Mężczyzna przyznał, że nie spieszy się z jego zakupem. Wszystko dlatego, że przed uroczystością zamierza jeszcze zgubić zbędne kilogramy. Nie chce, żeby kupiony zbyt wcześnie strój nie leżał na nim idealnie.

„Garnituru jeszcze nie mam, ale mamy obrączki, a narzeczona suknię. Garnitur kupię na początku sierpnia. A jaki, to będzie zależeć od mojej wagi, bo ja cały czas jestem na etapie gubienia kilogramów. Zrzuciłem już w sumie 10” – zaznaczył lider „Big Cyc”.

źródło: Lelum

Zobacz również: