Czy TVP i TVN mają się czego bać? Drektor programowy Telewizji Polsat ogłosił, iż właśnie powstaje nowy program. Już teraz głośno mówi się o tym, że produkcja ma być konkurencją dla innych stacji. Poznajcie szczegóły.
Polsat będzie mieć własny program śniadaniowy
Edward Miszczak właśnie potwierdził krążące od jakiegoś czasu plotki. Polsat będzie miał własny program śniadaniowy. Dyrektor programowy zdradził co nieco na temat powstającej właśnie audycji.
68-latek zwrócił uwagę, że o śniadaniówce Polsatu myśli cały czas. Wbrew temu co twierdzili dziennikarze, pomysł wyemitowania tego typu programu nigdy nie został odłożony na bok.
Dyrektor programowy Polsatu przyznał, iż audycja niebawem pojawi się na antenie Polsatu. Aczkolwiek zaznaczył, że nie nastąpi to w tym roku kalendarzowym.
„Prace nad programem śniadaniowym trwają. Na pewno nie będzie go na antenie w tym roku. Zastanawiamy się nad jego wymiarem, czy zrobić wersję weekendową czy codzienną. Mam nadzieję, że projekt, który podejmiemy w przyszłym roku, zakończy się sukcesem” – oświadczył Edward Miszczak.
Oczywiście słowa 68-latka wywołały falę spekulacji. Media zastanawiają się, kto pojawi się w roli prowadzących program. Czy to możliwe, że celebryci, którzy niedawno stracili posady w „Dzień dobry TVN”, przeszli do Polsatu?
Z pewnością w głowie szefa stacji Polsat jest jeszcze jedna opcja. Być może gospodarzami śniadaniówki będą zupełnie nowe osoby. A może dyrektor postawi na kogoś, kto sprawdził się już poprowadząc którąś z imprez telewizji z żółtym logo?
Co ciekawe, spekulacje mediów szybko uciął sam Edward Miszczak. 68-latek powiedział wprost, co myśli na temat doniesień dziennikarzy.
„Ludzi nie można przestawiać jak pionków na szachownicy. Tamte gwiazdy były związane z tamtym programem, zobaczmy jakie nowe twarze zaproponuje konkurencja.. Stworzenie duetów prezenterskich jest bardzo trudne, między prowadzącymi musi trochę iskrzyć. Mogą to być dwie osoby z innych światów, o ile dobrze poprowadzą program. Stworzenie par do naszego programu. jest przed nami, ale na pewno nie stawiamy na transfery” – podkreślił dyrektor programowy Polsatu.
źródło: Super Express