Do niebezpiecznego wypadku z udziałem dziecka doszło w jednym z polskich miast. 2,5-letni chłopiec wypadł z okna na pierwszym piętrze. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Wypadek 2,5-letniego chłopca w Skorogoszczy
Dramatyczny wypadek zdarzył się w miejscowości Skorogoszcz w województwie opolskim. Było około godziny 8:50, gdy policja z Brzegu otrzymała niepokojące zgłoszenie. Dotyczyło ono rannego dziecka, które wypadło z okna mieszkania.
Należy podkreślić, iż nie wiadomo w jakim dokładnie stanie jest poszkodowane w wypadku dziecko. Natomiast pewne jest to, że na miejsce tragicznego zdarzenia wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Helikopter przetransportował 2-5-latka do szpitala.
Na temat wypadku wypowiedziała się miejscowa policja. „Na miejsce pojechały służby ratunkowe, został też skierowany LPR. W zdarzeniu został poszkodowany 2,5-letni chłopiec. Z obrażeniami głowy został przetransportowany helikopterem do szpitala w Opolu” – przekazała starsza aspirant Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Mundurowi przyznali, iż do wypadku nie doszło w bloku, a w domu jednorodzinnym. Chłopiec przebywał tam ze swoją matką. Funkcjonariusze policji przebadali kobiete alkomatem. Okazało się, że była trzeźwa.
„Wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, natomiast będziemy wyjaśniać szczegóły tego zdarzenia” – podsumowała policjantka. Jednocześnie dodała, że istotne jest ustalenie, co robiła matka dziecka w momencie, gdy doszło do wypadku.
Na koniec należy zwrócić uwagę, iż zdarzenie w opolskim Skorogoszczu to kolejny nieszczęśliwy wypadek związany z upadkiem z okna z wysokości.
Otóż w miniony czwartek, 24 sierpnia w podobnym wypadku ucierpiała 15-latka z Płońska. Tam również służby wezwały śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
źródło: Goniec