Justyna Kowalczyk-Tekieli
foto: YouTube

Najlepsza polska biegaczka zdobyła się na poruszające wyznanie. Justyna Kowalczyk za pośrednictwem mediów społecznościowych wspomniała tragicznie zmarłego małżonka. Jednocześnie była zawodniczka wyjawiła, jak obecnie wygląda jej życie po śmierci męża.

Justyna Kowalczyk nie pogodziła się jeszcze ze stratą męża

Przypomnijmy, iż 17 maja 2023 r. Justyna Kowalczyk straciła ukochanego męża. Kacper Tekieli zginął śmiercią tragiczną w szwajcarskich Alpach.

Chociaż góry zabrały gwieździe miłość życia, to ona nigdy nie zraziła się do nich. Nadal chętnie chodzi po górach. Mało tego, 40-latka zabiera ze sobą małego synka.

W opublikowanym właśnie poście Justyna Kowalczyk nawiązała do zmarłego męża. Poza tym, kobieta zdradziła, jak czuje się prawie cztery miesiące po jego śmierci.

We wspomnianym wpisie na Instagramie była biegaczka narciarska odniosła się do swojego udziału w „Biegu po oddech 2023”. Justyna Kowalczyk wyjawiła, co motywuje ją do aktywnego trybu życia.

„To było bardzo wzruszające wydarzenie. Łzy same ciekły. Ten bieg i świadomość, jak bardzo mój mąż uwielbiał, gdy byłam w dobrej formie, dały mi niecałe trzy miesiące temu motywację to wyjścia z domu. Do treningu. Do walki. Hugonek świetnie mamę wytrenował. Pobiegłam bardzo dobrze. Jakby cały ciężar nagle ze mnie spadł. Wygrałam z dobrym czasem” – napisała 40-letnia sportsmenka.

„Przepraszam, ze nie pozowałam do zdjęć i filmików. Pewnie minie trochę czasu zanim znów będę. Nie jestem maszyną” – dodała na końcu wpisu Justyna Kowalczyk.

Jak widać, gwiazda nie poradziła sobie jeszcze do końca ze stratą ukochanego męża. Miejmy jednak nadzieję, że w miarę upływu czasu Justyna Kowalczyk będzie czuła się coraz lepiej.

źródło: Fakt

Zobacz również: