Na antenie TVP doszło do niespodziewanej sytuacji. Doświadczony prezenter Tomasz Kammel zanotował wpadkę. Wszystko wydarzyło się w programie na żywo.
Tomasz Kammel pomylił się przy zapowiedzi gościa
W plenerowym studiu „Pytania na śniadanie” pojawiło się wielu gości. Być może z tego powodu Tomasz Kammel zaliczył wpadkę. Doszło nawet do tego, że jedna z ekspertek zwróciła mężczyźnie uwagę.
Z pewnością istotny jest także fakt, iż programy telewizyjne, które transmitowane są na żywo, obfitują w różnego rodzaju niespodziewane sytuacje. Co ciekawe, nie ma znaczenia to, że wszyscy pracujący przy audycji dają z siebie 100%. Takie rzeczy po prostu się zdarzają.
Właśnie do takiego zdarzenia doszło w czwartek, 7 września. Dzisiejszy odcinek programu śniadaniowego TVP prowadzili Izabella Krzan i Tomasz Kammel. Jednym z poruszanych tematów było czyste powietrze.
„Dziś Międzynarodowy Dzień Czystego Powietrza, który służy podniesieniu świadomości społecznej o tym, jak ważne jest czyste powietrze przede wszystkim dla naszego zdrowia” – powiedziała Izabella Krzan.
Niespodziewanie w trakcie przedstawienia ekspertki Tomasz Kammel zaliczył wpadkę. Kobieta od razu zareagowała na pomyłkę dziennikarza. Natomiast sam gwiazdor szybko zaczął się tłumaczyć.
Co dokładnie wydarzyło się przed kamerami? Otóż Tomasz Kammel przedstawił specjalistkę, która przez część „Pytania na śniadanie” miała odbierać telefony z pytaniami od widzów.
„Okazuje się, że po latach walki ze smogiem i uciążliwościami z tego wynikającymi Polska może pochwalić się kilkoma znaczącymi racjonalizacjami, o których warto wiedzieć – nie tylko to jest tematem naszej rozmowy. Rozmowa odbywa się przez telefon z naszą ekspertką, którą gościmy w studio. Małgorzata Adamska, która reprezentuje Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia i Gospodarki Wodnej” – powiedział Tomasz Kammel.
Na te słowa natychmiast zareagowała zaproszona ekspertka. „Ochrony środowiska” – poprawiła na oczach widzów gospodarza programu TVP.
„Powiedziałem zdrowia?” – zapytał zaskoczony gwiazdor. Na to pytanie kobieta kiwnęła twierdząco głową. Tomasz Kammel od razu zaczął się tłumaczyć. „Nowe okulary” – padło z ust dziennikarza.
Na szczęście dalsza część rozmowy przebiegła w miłej atmosferze.
źródło: Plejada
