Weronika Rosati
foto: YouTube

W 10. rocznicę potwornego wypadku samochodowego Weronika Rosati ponownie postanowiła zabrać głos w jego sprawie. Aktorka stwierdziła, że doznane wówczas obrażenia nogi negatywnie wpłynęły na jej karierę zarówno w Polsce jak i w Hollywood. To jednak nie wszystko. Z ust celebrytki padły oskarżenia wobec znanego aktora, który prowadzi wtedy samochód.

Weronika Rosati o dramacie sprzed lat

39-latka była niegdyś w związku z dużo starszym aktorem. Ich relacja zakończyła się wraz z okropnym wypadkiem samochodowym. Przypomnijmy, że to właśnie Piotr Adamczyk prowadził samochód, który wpadł w poślizg i stoczył się do rowu. W wyniku zdarzenia Weronika Rosati odniosła poważne obrażenia nogi.

Po 10 latach od tego wypadku celebrytka zdecydowała się odnieść do tego przykrego zdarzenia. Słowa Weroniki Rosati mogą wielu z nas zaszokować.

„17/09/2013 – dzień mojej wielkiej osobistej tragedii zamieniony wbrew mojej woli w medialną mydlaną operę. Tego dnia miał miejsce wypadek samochodowy, w którym byłam pasażerką i doznałam drastycznego urazu nogi. Spędziłam miesiące unieruchomiona w szpitalu, straszono mnie amputacją, kolejne miesiące na wózku inwalidzkim i w sumie prawie dwa lata o kulach. Przeszłam kilka bolesnych operacji” – rozpoczęła aktorka swój dość długi wywód.

Weronika Rosati oceniła, że w wyniku feralnego zdarzenia straciła szansę na rozwój swojej aktorskiej kariery w Polsce i za oceanem.

„W tym czasie straciłam złoty moment w mojej karierze która nabrała zawrotnego tempa po mojej roli w nagradzanej „Obławie” i dużej roli w serialu „Luck” Michaela Manna. Ominęło mnie wiele konkretnych ról i ról, o które nie mogłam nawet się starać ze względu na stan zdrowia. Ale co najgorsze przeżyłam w tym czasie niewyobrażalny ból, lęk, bezsilność i smutek. To całkowicie nie minęło” – zaznaczyła.

Gwiazda zwróciła się w mocnych słowach do Piotra Adamczyka

W swoim wpisie gwiazda podkreśliła, iż do dziś odczuwa skutki wypadku. „Dla was to jakiś chaotyczny news sprzed lat pełen przekłamań medialnych, a dla mnie to była i jest tragedia życiowa z która się zmagam do dziś. Do tej pory musze mieć raz w tygodniu rehabilitacje, noga mnie boli w różnych okolicznościach i trauma wypadku i medialnego krzywdzącego szumu żyje we mnie do dziś. Sprawa jest jasna: kierowca jechał za szybko, był pod wpływem negatywnych emocji (pozostanie to pomiędzy mną a nim) i spowodował wypadek, który okaleczył mnie na całe życie. Wszelkie medyczne opłaty związane z moim urazem nogi od lat płace z własnej kieszeni (żeby była jasność)” – wyznała Weronika Rosati na swoim Instagramie.

Jednak najbardziej szokująca część jej wypowiedzi nastąpiła później. Artystka zwróciła się wprost do Piotra Adamczyka. Celebrytka nie gryzła się w język. Padły mocne słowa.

„Otwarta notka do Piotra Adamczyka. Piotrze, będzie krótko. 10 lat temu, my wiemy, jaka była i jest prawda. Proszę cię o niewykonywanie zawodowych lub innych szkodliwych działań przeciwko mnie. Nie chce wyciągać spraw i dowodów, chcę żyć bez przeszkód i fałszywych mitów na mój temat i na temat tego wypadku i otaczających go wydarzeń. Na to zasługuję i tego od Ciebie oczekuję”  – zaznaczyła 39-latka.

źródło: Super Express

Zobacz również: